Kraków w tarapatach! Pluskwy atakują miasto - Kto jest winny?
2024-11-26
Autor: Magdalena
Alarm w Krakowie! Pluskwy, te niebezpieczne pasożyty, dotarły do stolicy Małopolski. Mieszkańcy już nie tylko w Warszawie, ale i w Krakowie, zgłaszają liczne przypadki inwazji tych uciążliwych insektów. Radna PO, Magdalena Mazurkiewicz, jest zaniepokojona rosnącą liczbą skarg i zażaleń. "Z informacji, które otrzymujemy od mieszkańców, wynika, że plaga pluskiew rozprzestrzeniła się nie tylko w miejscach publicznych, ale również w prywatnych mieszkaniach" - informuje radna w swojej interpelacji do prezydenta Aleksandra Miszalskiego.
Czynnikiem problematycznym wydaje się być komunikacja miejska. Mazurkiewicz zwraca uwagę, że być może przyczyną rozpasania się pluskiew jest niewystarczająca dezynfekcja autobusów i tramwajów. "Wiele osób, z którymi rozmawiałam, sugeruje, że insektom mogło być łatwiej dostać się do mieszkań poprzez brudne pojazdy komunikacji miejskiej" - przekazała w dokumentach. Radna apeluje o dodatkowe dezynfekcje w pojazdach oraz natychmiastowe zwiększenie kontroli higieny.
Co na to MPK Kraków? Rzecznik prasowy MPK, Marek Gancarczyk, zdecydowanie zaprzecza, jakoby miejskie autobusy i tramwaje były źródłem pasożytów. Twierdzi, że nigdy nie stwierdzono obecności pluskiew w krakowskich pojazdach. Podkreśla, że pojazdy są codziennie myte i sprzątane, a uchwyty oraz przyciski są starannie dezynfekowane. Co więcej, raz w miesiącu przeprowadzana jest kompleksowa dezynfekcja.
Jednak mieszkańcy są zaniepokojeni i domagają się działań. Co więcej, eksperci od insektów ostrzegają, że zjawisko to może prowadzić do znacznych problemów zdrowotnych oraz społecznych. Niezbędne mogą być szersze kampanie informacyjne dotyczące eliminacji pasożytów oraz edukacja na temat ich rozprzestrzeniania się. Jak widać, walka z pluskwami w Krakowie nabiera tempa, a miasto musi podjąć decyzje, by zapewnić bezpieczeństwo swoim mieszkańcom!