Król Karol III, po ogłoszeniu swojej diagnozy nowotworowej, postanowił odbyć ważną podróż zagraniczną ze swoją żoną, królową Camillą. Para, która wyruszy 18 października, odwiedzi Sydney i Canberrę, a następnie uda się na Samoa, gdzie król weźmie udział w posiedzeniu szefów rządów Wspólnoty Narodów. Monarchowie spędzą na tym wyjeździe łącznie jedenaście dni, korzystając z okazji, by na moment odstąpić od walki z chorobą.

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Daily Mail, po powrocie do Wielkiej Brytanii, Karol wznowi leczenie. Jego lekarze zgodzili się na przerwę, co może sugerować, że ich zalecenia są ściśle związane z jego obecnym zdrowiem. Od lutego 2024 roku, po operacji prostaty, król zmaga się z rakiem, jednak nie ujawniono, z jakim konkretnie nowotworem walczy.

Podczas zaplanowanej wyprawy, grafik pary królewskiej będzie wyjątkowo napięty. Bowiem, planują oni odbyć aż do dziesięciu spotkań dziennie! Eksperci podkreślają, że taki intensywny harmonogram został starannie zaplanowany w porozumieniu z lekarzami, z uwzględnieniem stanu zdrowia monarchy. Na czas podróży do Karola będzie towarzyszył jego nadworny lekarz, co ma na celu zapewnienie mu jak najlepszego wsparcia zdrowotnego.

W ostatnich dniach król wydawał się być w dobrej formie. Świadczą o tym jego wystąpienia publiczne, w tym radosne tańce podczas wydarzenia w Pałacu św. Jakuba. Media donoszą, że przed wyjazdem monarcha miał mniej obowiązków, by móc naładować akumulatory.

Zaś plotki krążące wokół stanu zdrowia Króla i Księżnej Kate wprowadziły niepokój wśród Brytyjczyków. Wzrasta zainteresowanie prognozami i proroctwami związanymi z przyszłością brytyjskiej korony, w tym teoriami opartymi na przepowiedniach Nostradamusa. Badacze starają się zbadać, co może oznaczać ich interpretacja w kontekście nadchodzących zmian w monarchii.

Czujcie się na bieżąco, bo rozwój sytuacji z pewnością dostarczy nam wielu emocji!