Świat

Krwawy szlak zabójcy z Cetyni. Coraz więcej ofiar. Czy mogło to być zatrzymane?

2025-01-03

Autor: Jan

Po przeanalizowaniu nagrań z kamer monitorujących ustalono, że Aco Martinović udał się bezpośrednio do swojego domu w Humce, gdzie dokonał brutalnej masakry, zabijając cztery kolejne osoby. Z najnowszych informacji wynika, że o godz. 17:46 na policję wpłynęła informacja o tym, że zginęło dwoje dzieci. Martinović ewidentnie nie miał żadnych skrupułów, kontynuując swoją zbrodniczą misję. W Donji zabił własną siostrę, a liczba ofiar systematycznie rosła — początkowo mówiono o ośmiu, później o dziesięciu. Najnowsze doniesienia mówią już o dwunastu ofiarach, w tym o osobach w krytycznym stanie przebywających w szpitalach, których życia niestety nie udało się uratować.

Trwają intensywne śledztwa po strzelaninie w Cetyni. Policjanci w miejscach zbrodni znaleźli 37 łusek po nabojach, co jasno wskazuje na masowy charakter ataku. Jak twierdzi świadek, Šćepanović, Martinović spędził większość dnia w tawernie "Velestovo", a około godziny 17:15, po krótkiej kłótni, wyszedł, zdobył broń i wrócił do centrum miasta, gdzie otworzył ogień do przypadkowych osób w barze.

Większość ofiar to członkowie rodziny Martinovicia, w tym jego rodzice chrzestni oraz przyjaciele, co czyni tę tragedię jeszcze bardziej osobistą i makabryczną.

Šćepanović ujawnia, że urzędnicy w listopadzie 2022 roku zarejestrowali aspołeczne zachowanie Martinovicia i przekazali sprawę do Ministerstwa Zdrowia. Jednak zamiast hospitalizacji, zalecono jedynie terapię. Ta decyzja wywołuje wiele kontrowersji i pytań o skuteczność systemu wsparcia.

Na konferencji prasowej poinformowano o tym, że zabójca zignorował rozkaz odłożenia broni i ostatecznie popełnił samobójstwo w szpitalu w Cetyni, gdzie zmarł. Przy Martinoviciu znaleziono 64 naboje i łuskę pistoletu z 15 nabojami — świadczy to o jego planowaniu i determinacji, by wyrządzić jak największe krzywdy.

Tragedia ta wstrząsnęła nie tylko lokalną społecznością, ale także całym krajem. Wiele osób zadaje sobie pytanie — czy istniały oznaki, które mogłyby ostrzec przed tym, co miało miejsce? Jakie środki powinny zostać podjęte, aby zapobiec przyszłym tragediom? W miarę jak sprawa zyskuje publiczne zainteresowanie, istotne jest zrozumienie, dlaczego system zawiódł i jakie lekcje można z tego wyciągnąć w przyszłości.