Krzysztof Chmielewski, polski pływak, odniósł niesamowity sukces na mistrzostwach świata, zdobywając medal i ustanawiając nowy rekord! Już w eliminacjach pokazał, że jest w znakomitej formie, z czasem 1:50.39 otarł się o legendarny wynik "Korzenia". W finale 200 m stylem motylkowym Chmielewski przekroczył długość basenu w czasie 1:49.26, co pozwoliło mu zająć trzecie miejsce, za Ilyją Kharunem (1:48.24) i Albertem Razzettim (1:48.64), który ustanowił rekord Europy.

Dla 20-letniego Chmielewskiego to jedno z największych osiągnięć w karierze, w tym roku bowiem zdobył srebrny medal na Mistrzostwach Świata w Fukuoce na 200 m delfinem oraz został wicemistrzem Europy w Belgradzie. Ciekawe, że to już nie pierwszy tego typu sukces polskiego pływaka w historii jego występów na międzynarodowej arenie.

Nie były to jednak jedyne rekordy, jakie zobaczyliśmy w ostatnich dniach na mistrzostwach. Kacper Stokowski poprawił swój własny rekord Polski na 50 m stylem grzbietowym w półfinale, uzyskując czas 22.73 i pewnie awansując do finału. To pokazuje, że polskie pływanie ma się świetnie!

Wśród ula femme, Katarzyna Wasick, doświadczona reprezentantka Polski, zakończyła finał na 100 m kraulem na 6. miejscu z najlepszym wynikiem w sezonie (51.99). Wciąż walczy o medal w swojej koronnej konkurencji, 50 m stylem dowolnym, co budzi ogromne nadzieje na kolejne sukcesy.

Wyniki mistrzostw świata na basenie 25-metrów są naprawdę imponujące, a Polacy zdobywają coraz większe uznanie na międzynarodowej scenie pływackiej. Czy to początek nowej ery polskiego pływania? Obserwujcie nas, aby nie przegapić żadnych live relacji i zbliżających się wyzwań dla naszych zawodników!