Krzysztof Kowalewski, znany z wielu ról teatralnych i filmowych, ma za sobą burzliwe życie uczuciowe i niejednokrotnie dawał się ponieść miłości.

Jego pierwsza żona, Vivian Rodriguez, pochodząca z Kuby, była tancerką. Ich małżeństwo trwało tylko trzy lata, a po rozwodzie Kowalewski stracił kontakt z synem, Wiktorem, który obecnie mieszka w Los Angeles. Z czasem jednak, dzięki pracy nad sobą i publicznym wybaczeniu, relacja ojca z synem odbudowała się.

Warto zaznaczyć, że Wiktor Kowalewski ma córkę, która ukończyła szkołę aktorską, a w 2019 roku zagrała w filmie "Proceder", co pokazuje, że pasja do sztuki jest kontynuowana w rodzinie.

Pomimo zawirowań w miłości, Krzysztof Kowalewski długo pozostawał singlem, jednak jego serce niejednokrotnie biło szybciej w towarzystwie kobiet. W swoich wspomnieniach wyznał, że bywał kochliwy, a jego romans z Ewą Wiśniewską, koleżanką z branży, wydawał się być trwały i pełen uczucia. Para, znana z odpowiednio dobranego towarzystwa, nawet wykupiła wspólne miejsce na cmentarzu, co potwierdza ich głęboką więź.

Jednak życie Kowalewskiego skomplikowało się, gdy do jego życia wkroczyła młodsza o 30 lat Agnieszka Suchora. Romans z aktorką wywołał ogromne kontrowersje, zwłaszcza że Kowalewski był wciąż żonaty z Ewą Wiśniewską. Agnieszka Suchora wspominała, że była zafascynowana jego osobowością - poczuciem humoru, autorytetem a także opiekuńczością. Niestety, sytuacja stała się napięta, a w szczerym wywiadzie jedna z pracownic teatru ujawniła, iż doszło do ostrej wymiany zdań między żoną a kochanką.

Kulminacyjnym punktem romansu była informacja o ciąży Agnieszki, co znacząco wpłynęło na relacje rodzinne. Ewa Wiśniewska, po tej wiadomości, ostatecznie opuściła Krzysztofa na zawsze.

Mimo różnicy wieku, Krzysztof i Agnieszka stworzyli szczęśliwą rodzinę, doczekując się córki Gabrieli. Życie razem trwało aż do śmierci Kowalewskiego w 2021 roku. Ich historia pokazuje, że namiętność i miłość potrafią być niezwykle skomplikowane, ale jednocześnie piękne.