Krzysztof Piątek strzela gola i zapisuje się w historii Ligi Konferencji!
2024-11-27
Autor: Ewa
W Stambule rozpoczęła się czwarta kolejka Ligi Konferencji, a emocje sięgają zenitu! W czwartek kibice będą śledzić mecz Besiktasu, a Basaksehir postanowił przenieść swój pojedynek z Petrocubem Hincesti na środę. Oba zespoły stanęły przed szansą na zdobycie pierwszych punktów w rozgrywkach. Basaksehir miał na koncie zaledwie jeden punkt, podczas gdy Petrocub jeszcze nie zdobył żadnego.
Krzysztof Piątek znów pokazał swoją klasę, strzelając bramkę na 1:0 w 42. minucie meczu. Polak wykorzystał rzut karny, który sam częściowo wywalczył po faulu na jego osobie w wykonaniu Donalio Melachio Douanli. Arbiter Genc Nuza nie miał wątpliwości, wskazując na jedenasty metr. Piątek odważnie uderzył na swoją prawą stronę, a mimo że bramkarz Silivu Smalenea rzucił się w kierunku piłki, nie zdołał jej wybronić. Atmosfera w Stambule rozgrzała się!
Warto zauważyć, że Krzysztof radzi sobie wyśmienicie w Lidze Konferencji. W poprzednich meczach przeciwko Rapidowi Wiedeń i FC Kopenhaga również wpisał się na listę strzelców, a dodatkowo zaliczył asystę w starciu z NK Celje. Jego dorobek w tej edycji to już cztery punkty w klasyfikacji kanadyjskiej, co stawia go w czołówce ligowych snajperów.
Piłkarz Basaksehiru znalazł się w elitarnym gronie, wyprzedzając znane nazwiska takie jak Christopher Nkunku z Chelsea FC oraz Afimico Pululu z Jagiellonii, którzy również imponują swoim dorobkiem.
Na początku drugiej połowy doszło do zamieszania – sędzia pokazał czerwoną kartkę bramkarzowi gości, jednak po weryfikacji wideo cofnął decyzję. Silivu Smalenea nie złamał przepisów, co tylko zwiększyło napięcie na boisku. W 65. minucie nieuznana bramka Figueiredo z Basaksehiru, po kontrowersyjnej decyzji o spalonej, również trzymała widzów w niepewności.
Mecz rozstrzygał się w doliczonym czasie gry, gdzie Ion Bors zaskoczył obronę Basaksehiru strzelając wyrównującą bramkę na 1:1 w 96. minucie. Po dograniu od Dana Puscasa, Petrocub zdobył cenny punkt. To oznacza, że Basaksehir nie zdołał wygrać czwartego meczu pod rząd, co stawia ich sytuację w grupie w niepewności w obliczu zbliżających się meczów z 1. FC Heidenheim oraz Cercle Brugge.
Faworytem były obie drużyny w wyszukiwarce, jednak seria niepowodzeń Basaksehiru z pewnością zaskoczyła wielu kibiców. Jak potoczą się dalsze losy Polaka w Lige Konferencji? Z pewnością będziemy śledzić jego kolejne występy z zapartym tchem!
Istanbul Basaksehir - Petrocub Hincesti 1:1 (1:0) 1:0 - Krzysztof Piątek (k.) 42' 1:1 - Ion Bors 90'
Składy: Basaksehir: Muhammed Sengezer - Leonardo Duarte, Ousseynou Ba, Jerome Opoku, Omer Sahiner - Olivier Kemen, Onur Ergun (85' Berat Ozdemir), Dimitrios Pelkas (71' Miguel Crespo) - Philippe Paulin Keny (79' Deniz Turuc), Krzysztof Piątek, Joan Vitor Brandao Figueiredo (79' Serdar Gurler, 85' Davidson) Petrocub: Silivu Smalenea - Ion Jardan, Maxim Potirniche, Victor Mudrac, Donalio Melachio Douanla - Sergiu Platica (87' Wszewołod Nichajew), Teodor Lungu, Boubacar Diallo (72' Ion Bors), Dumitru Demian (82' Marin Caruntu) - Vladimir Ambros (72' Vasile Jardan), Mihai Lupan (46' Dan Puscas)