Sport

La Liga. W Barcelonie biją na alarm po klęsce. Szczęsny wciąż na celowniku.

2024-12-02

Autor: Marek

Hansi Flick, nowy trener FC Barcelona, zastąpił klubową legendę, Xaviego Hernandeza, a jego przybycie początkowo zdawało się przynieść oczekiwane rezultaty. Niemiecki trener szybko wprowadził "Dumę Katalonii" na ścieżkę zwycięstw, a fani odetchnęli z ulgą na myśl, że nowy lider może przynieść sukcesy. Jednak po serii spektakularnych zwycięstw, w tym nad Realem Madryt i Bayernem Monachium, sytuacja zaczęła się zmieniać.

Ostatnie trzy mecze La Liga przyniosły Barcelonie ogromne rozczarowanie – porażka 1:0 z Realem Sociedad, 2:2 z Celtą Vigo oraz przegrana 1:2 z Las Palmas na Stadionie Olimpijskim. Ruchy Hansi Flicka budzą obawy wśród kibiców, którzy zaczynają zadawać sobie pytanie, czy zespół nie wkracza w pierwszy kryzys pod jego wodzą.

Dziennikarze katalońskiego „Sportu” wskazują na jaj kilka głównych przyczyn tego stanu rzeczy, w tym zbyt duże rozprężenie w drużynie, lepsze przygotowanie rywali, brak rotacji oraz kontrowersyjne decyzje sędziów. Jednym z bardziej kontrowersyjnych tematów wydaje się obsada bramki. Pomimo tego, że Inaki Peña prezentuje lepszą formę niż na początku sezonu, wciąż nie rozwiązał kwestii tego, czy jest bramkarzem zdolnym do ratowania drużyny w najtrudniejszych momentach.

Wojciech Szczęsny, były bramkarz Barcelony, coraz częściej pojawia się w dyskusjach dotyczących ewentualnego wsparcia dla klubu. Eksperci zauważają, że o ile Peña dobrze radzi sobie z niektórymi sytuacjami, to w trudnych momentach brakuje mu umiejętności topowych bramkarzy. Jego zachowania przypominają grającego w Barcelonie Marc-André ter Stegena, lecz zdolności fachowe są jego słabą stroną.

FC Barcelona ma teraz przed sobą intensywny okres - mecz z Mallorcą, wyjazd do Realu Betis oraz spotkanie Ligi Mistrzów z Borussią Dortmund. Kibice z niecierpliwością czekają, jak Hansi Flick zdecyduje się na bezpieczne zarządzanie drużyną oraz jakie będą ruchy kadrowe w bramce. Czy przywróci do składu Wojciecha Szczęsnego? To pytanie, które z pewnością nurtuje wielu entuzjastów. Właśnie nadchodzi kluczowy moment, który może zdetermino-wać przyszłość Barcelony w obu rozgrywkach.

Obecna forma Barcelony oraz wykonanie Peñi poddawane są krytyce, ale na horyzoncie wciąż snuje się cień opcji załatania luki w bramce poprzez możliwy transfer Wojciecha Szczęsnego, co może okazać się kluczowe dla dalszych sukcesów klubu.