Lech Poznań w poszukiwaniu nowego talentu! Kto zastąpi Stjepana Loncara? [ZASTANAWIASZ SIĘ?]
2024-12-10
Autor: Anna
Lech Poznań, lider polskiej Ekstraklasy, intensyfikuje poszukiwania wzmocnień kadrowych przed drugą częścią sezonu. Po nieudanej końcówce rundy jesiennej, klub stawia wszystko na jedną kartę, by zwiększyć swoje szanse na zdobycie mistrzostwa Polski.
Z naszych informacji wynika, że Lech rozgląda się za nowym defensywnym pomocnikiem, który mógłby zająć miejsce Stjepana Loncara, który zawiódł oczekiwania. Bośniak trafił do Lecha w ostatnich dniach okna transferowego na podstawie wypożyczenia z Ferencvarosu, jednak jego występy okazały się wielkim rozczarowaniem. W całej rundzie jesiennej zagrał zaledwie 13 minut!
Trener Niels Frederiksen jednoznacznie podkreślił, że Loncar nie radzi sobie w rywalizacji z innymi zawodnikami drużyny. 28-latek od dłuższego czasu nie załapał się nawet na ławkę rezerwowych. Ostatni raz mogliśmy go zobaczyć w składzie meczowym podczas starcia z Motorem Lublin, które miało miejsce 5 października. W związku z tym można się spodziewać, że "Kolejorz" zdecyduje się na skrócenie jego wypożyczenia.
Aktualnie w kadrze Lecha brakuje innego defensywnego pomocnika o podobnych parametrach co Loncar - wysokiego i silnego. Frederiksen woli stawiać na mniejszych, bardziej mobilnych zawodników, takich jak Radosław Murawski i Antoni Kozubal, którzy mogą wykazać się większą efektywnością na murawie.
Lech wznowi rozgrywki 31 stycznia, a na stadionie w Poznaniu zagra z Widzewem Łódź. Kibice z niecierpliwością czekają na to, jakich decyzji kadrowych dokona klub i kto ostatecznie zajmie miejsce Loncara. Spekulacje na temat potencjalnych transferów są już na porządku dziennym – czy Lech zaskoczy wszystkich, czy może czeka nas kolejny niedosyt?