Pojedynek z Djurgardens zakończył się dla Legii Warszawa rozczarowującą porażką, która na pierwszy rzut oka nie wywołała większych emocji. Fani mogli być jednak zaniepokojeni, ponieważ zespół zaprezentował się bardzo słabo, co tylko potwierdzała lista kontuzjowanych zawodników. W meczu nie mogli wystąpić Kacper Tobiasz, Rafał Augustyniak, Juergen Elitim, Maxi Oyedele, Ruben Vinagre oraz Jan Leszczyński, a dodatkowo Bartosz Kapustka i Radovan Pankov pauzowali za kary. Z tego powodu trener musiał skorzystać z rezerwowych, którzy niestety nie spełnili oczekiwań. Claude Goncalves i Jurgen Celhaka zagrali poniżej standardów, a ich błędy były kluczowe w prowadzeniu rywali do zwycięstwa.

Mecz rozpoczął się obiecująco – Legia wyglądała na zdeterminowaną i agresywną, a ich pressing stwarzał małe problemy przeciwnikom. Mimo to, nie potrafili wykorzystać dogodnych sytuacji, a pierwszą połowę zakończyli bez bramek. Potem jednak, po serii błędów w obronie, stracili dwa gole, a po jednym z nich, z łatwością, rywalowie przejęli kontrolę nad meczem.

W drugiej połowie na chwilę pojawiła się iskra nadziei, gdy Paweł Wszołek strzelił gola kontaktowego, ale zamiast dodać motywacji drużynie, Legia szybko znów straciła piłkę, co zaowocowało kolejnym trafieniem ze strony Djurgardens. Ta porażka wyraźnie pokazuje, że Legia potrzebuje wzmocnień, aby móc skutecznie rywalizować w europejskich pucharach i krajowej lidze.

Wszyscy oczywiście pamiętają, że mimo porażki, Legia ma zapewnione miejsce w pierwszej ósemce, dzięki innym wynikom w lidze. Choć to może być pocieszeniem, to trener i zarząd klubu muszą poważnie zastanowić się nad przyszłymi transferami, aby poprawić jakość zespołu.

Na koniec meczu uwagę przyciągnęły również incydenty na trybunach. Fani Legii wykazali się prawdziwym duchem walki, ale niezrozumiałe zachowanie fanów gospodarzy, którzy odpalali race dymne w zamkniętej hali, wywołało kontrowersje. Można się spodziewać, że UEFA nałoży surowe kary na Djurgardens za tego rodzaju incydenty. Wiele wskazuje na to, że sezon jesienny ujawnił znaczące braki w kadrze Legii, a bez wzmocnień drużyna może mieć trudności w osiągnięciu sukcesów w sezonie wiosennym.