Liverpool w dramatycznym meczu zremisował z Fulham! Jota odmienił losy spotkania!
2024-12-14
Autor: Katarzyna
W niesamowitym meczu piłkarskim, Liverpool podzielił się punktami z Fulham, kończąc spotkanie 2:2, mimo że od 17. minuty musieli grać w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Andrew Robertsona. Już na samym początku na boisku nie brakowało kontrowersji, które wzbudziły wiele emocji wśród kibiców.
Zaledwie dwie minuty po pierwszym gwizdku, Fulham mogło być w liczebnej przewadze. Obrońca The Reds, Andrew Robertson, został zaatakowany przez Issa Diopa, który kopnął go w kolano. Sędzia, po długiej analizie sytuacji, podjął kontrowersyjną decyzję, pokazując jedynie żółtą kartkę.
Mecz rozkręcał się w szybkim tempie, a Fulham zaskoczyło gospodarzy już w 11. minucie. Andreas Pereira wykorzystał doskonałe dośrodkowanie Antonee Robinsona i, po drobnym rykoszecie od Robertsona, umieścił piłkę w siatce.
Również Robertson miał pecha, gdyż tuż po stracie bramki musiał ratować sytuację faulem na Harrym Wilsonie, co skutkowało czerwoną kartką, a sędzia nie zmienił decyzji po weryfikacji VAR.
Mimo osłabienia, Liverpool nie poddał się. Po przerwie, po wznowieniu gry, Mohamed Salah popisał się fenomenalnym dośrodkowaniem do Cody'ego Gakpo, który 'szczupakiem' wyrównał na 1:1. Niewiele później, Gakpo mógł podwyższyć wynik, jednak świetnie obronił Bernd Leno.
W 66. minucie Salah miał szansę na zdobycie drugiej bramki, ale jego mocny strzał minął słupek bramki. Fulham nie zamierzało jednak ustępować, i kwadrans przed końcem regularnego czasu gry Rodrigo Muniz w fenomenalny sposób zaskoczył Alissona, zdobywając drugiego gola dla gości.
Trener Liverpoolu, Jürgen Klopp, postanowił zareagować i wprowadził na boisko Diogo Jotę. Decyzja okazała się kluczowa, gdyż w 85. minucie Portugalczyk zdobył bramkę na 2:2, po efektownym przyjęciu piłki i doskonałym strzale.
Mecz kończył się nerwowo, ale ostatecznie żadna z drużyn nie zdołała przechylić szali na swoją korzyść. Zarówno Liverpool, jak i Fulham mogą być zadowolone z jednego punktu, ale ten dramatyczny mecz na pewno pozostanie w pamięci kibiców obu drużyn przez długi czas!