Stanisław Mikulski: Życie i kariera

Stanisław Mikulski, znany z kultowej roli Hansa Klossa w serialu "Stawka większa niż życie", miał niezwykle bogatą karierę aktorską, która rozpoczęła się po wojnie. Był zdolnym uczniem w Łodzi, gdzie za sprawą jednego z profesorów filmowych trafił na casting do filmu "Pierwsze starcie". Jego talent zaowocował debiutem ekranowym w 1950 roku. Mimo sprzeciwu rodziny, która marzyła o inżynierskiej karierze, Mikulski podjął decyzję o kontynuowaniu drogi aktorskiej i z powodzeniem ukończył studia w trybie eksternistycznym.

Współpraca z reżyserami

W swojej karierze współpracował z legendarnymi reżyserami, takimi jak Andrzej Wajda, oraz występował w popularnych produkcjach telewizyjnych, takich jak "Ewa chce spać". Wystąpienie w "Stawce większej niż życie" przyniosło mu ogromną popularność, ale również przyczyniło się do zaszufladkowania jego talentu. W autobiografii "Niechętnie o sobie" podkreślał zaskoczenie, że jego postać Klossa, początkowo przewidziana do śmierci, zyskała na popularności dzięki protestom górników.

Trudności w karierze aktorskiej

Choć Mikulski stał się gwiazdą, w ciągu lat miał trudności ze zdobywaniem różnorodnych ról. Żałował, że nie mógł zagrać postaci antybohaterów, co, jak twierdził, ograniczało jego możliwości aktorskie.

Życie osobiste i tragedie

Życie osobiste aktora również nie było usłane różami. W 1985 roku przeżył niewyobrażalną tragedię – po śmierci żony, z którą miał syna, stracił dwóch synów, co na zawsze zmieniło jego życie. W rodzinnym dramatycznym zwrocie losu, Mikulski znalazł nową miłość w osobie Jadwigi Rutkiewicz, z którą szybko związał się emocjonalnie, przeżywając jednocześnie osobiste tragedie związane z ich dziećmi.

Straty rodzinne

Ich najstarszy syn, Bartłomiej, urodził się, lecz zmarł zaledwie kilka godzin po porodzie, a później w podobnych okolicznościach zmarł drugi syn, Grzegorz. To wszystko sprawiło, że ich małżeństwo było wystawione na ciężką próbę. Mikulski, pomimo trudności, starał się odnaleźć szczęście, a jego historia jest dowodem na to, jak mało znane są tragedie, z którymi musieli się mierzyć znani ludzie.