Sport

"Łubu dubu, łubu dubu". Ekstrawagancka oprawa kibiców Jagiellonii Białystok

2024-11-22

Autor: Ewa

Wojciech Pertkiewicz, prezes Jagiellonii Białystok, kończy swoją kadencję po trzech latach kierowania klubem. Decyzję o swoim odejściu ogłosił już półtora miesiąca temu, a jego następcą ma być Zbigniew Ziemowit Deptuła, znany z Lechii Gdańsk. Choć zmiana na stanowisku prezesa jest zaplanowana na nowy rok, Jagiellonia nie zwalnia tempa w walce o jak najlepsze wyniki w sezonie 2024/25, walcząc zarówno w Ekstraklasie, Lidze Konferencji Europy, jak i Pucharze Polski.

Podczas piątkowego meczu ligowego z Silesią Wrocław, kibice Jagiellonii zafundowali niezapomnianą oprawę, którą dedykowali odchodzącemu prezesowi. Hasło: „Dzięki Wojtek, jesteś fachura, od nas dla Ciebie ostatnia faktura”, pojawiło się na transparentach, które teatralnie wyeksponowały podobiznę Pertkiewicza, obok której widniała faktura od Komisji Ligi za użycie materiałów pirotechnicznych.

W drugiej połowie meczu kibice skandowali klasyczne przyśpiewki, w tym „Wojciech Pertkiewicz!” oraz „Wojtek, dziękujemy”. Atmosferę uświetnił popularny okrzyk z komedii „Miś”: „Łubu dubu, łubu dubu, niech żyje nam prezes naszego klubu!”.

Uroczyste podziękowanie dla Wojciecha Pertkiewicza odbędzie się 19 grudnia, w dniu, gdy Jagiellonia zmierzy się z Olimpiją Lublana w Lidze Konferencji Europy. Kibice od jakiegoś czasu zbierają pisemne podziękowania, które mają zostać złożone w specjalnej księdze, a przekazanie jej prezesowi w dniu pożegnania na pewno wzruszy wielu sympatyków klubu.

Jednak piłkarze Jagiellonii nie sprawili Pertkiewiczowi prezentu na boisku. Mimo prowadzenia 2:1 w spotkaniu z zaskakująco silnym Śląskiem Wrocław, ostatecznie podzielili się punktami, remisując 2:2. Wrocławianie, pod wodzą nowego trenera Michała Hetela, pokazali swój potencjał, skutecznie dominując na boisku.

Nie można nie zauważyć, że Śląsk zaskoczył rywala nową taktyką 4-3-3, która pozwoliła im wykorzystać szybkość swoich ofensywnych graczy. Dzięki świetnej grze na skrzydłach, wrocławianie zdołali zdobyć obie bramki, przez co Jagiellonia nie mogła być zadowolona z wyniku.

Dla Jagiellonii jest to jednak kontynuacja serii trzynastu meczów bez porażki, a przed nimi kolejne wyzwanie – mecz wyjazdowy z słoweńskim NK Celje w Lidze Konferencji, gdzie zespół będzie dążył do zdobycia kolejnych trzech punktów. Z kolei Śląsk, pokazując się z tej lepszej strony, zwiększa swoją pozycję w lidze, i to na trudnym terenie, co z pewnością napawa optymizmem na przyszłość.