Łukasz Skorupski, bramkarz reprezentacji Polski, kontynuuje swoją znakomitą formę w włoskiej Serie A, jednak niestety kontuzja, którą odniósł w meczu z SSC Napoli, wymusiła na nim wcześniejsze zejście z boiska. Bologna, klub, w którym gra, opublikowała już oficjalny komunikat na temat jego stanu zdrowia.

Przez całą swoją karierę Skorupski unikał poważniejszych urazów, ale ostatnia kontuzja z pewnością zmartwiła zarówno jego fanów, jak i trenerów. Ostatnią dłuższą przerwę w grze miał w sezonie 2020/2021, kiedy to z powodu problemów z ręką musiał odpocząć przez ponad miesiąc.

Podczas emocjonującego starcia pomiędzy Bologną a SSC Napoli, obie drużyny plasują się w czołówce ligi, Skorupski opuścił boisko już w 25. minucie, kuląc się z bólu. Diagnoza, która przyszła szybko po meczu, przyniosła jednak nieco ulgi. "Łukasz Skorupski został zmieniony w 25. minucie z powodu naciągnięcia mięśnia przywodziciela w prawej nodze" - czytamy w oficjalnym komunikacie klubu.

To oznacza, że przerwa bramkarza nie powinna być długa i może wynosić kilka dni. Niestety, jego absencja w meczu 32. kolejki Serie A przeciwko Atalancie wydaje się pewna, jednak jest szansa, że będzie gotowy do gry w starciu z Interem Mediolan następującym tydzień później.

Czy Skorupski wróci do formy na czas, by pomóc swojej drużynie w walce o czołowe lokaty w lidze? Kibice z niecierpliwością czekają na wieści z klubu.