Finanse

Luksusowy Rządowy Samolot w Dilemacie: Przerósł Szwajcarską Infrastrukturę i Już Się Popsuł!

2025-04-18

Autor: Magdalena

Czarna chmura nad nowym rządowym samolotem

Nowy, luksusowy samolot rządowy, dostarczony przez Bombardiera w Kanadzie, miał zrewolucjonizować szwajcarską kulturę lotniczą. Oficjalne przekazanie maszyny miało miejsce w grudniu 2024 roku, a już w lutym był gotowy do startów.

Pełne piersi emocji w Ankarze

Jednak w marcu, podczas wizyty szwajcarskiego ministra spraw zagranicznych Ignazio Cassisa w Ankarnie, doszło do poważnego incydentu. Samolot nagle stracił moc w jednym z silników! Choć załoga wykazała się dużym profesjonalizmem, lądowanie w Antalyi przyniosło ulgę, ale także obawy przed powrotem.

Skromniejszy powrót do Szwajcarii

Minister oraz jego delegacja wrócili do Szwajcarii znacznie starszym modelem, Falconem 900, co wzbudziło spore kontrowersje. Czyżby rządowy samolot okazał się być strzałem w kolano?

Większy nie zawsze lepszy?

Niestety, to nie koniec problemów. Okazało się, że nowa maszyna przerasta infrastrukturę kraju – była zbyt duża, by pomieścić ją w hangarze w Bernie. Z tego powodu została przeniesiona do bazy lotniczej Payerne, oddalonej o 40 km. Dodatkowo, pas startowy stolicy okazał się zbyt krótki, by bezpiecznie wystartować z pełnym bakiem!

Czekając na diagnozę za 117 milionów dolarów

Teraz luksusowy Bombardier, opóźniony w codziennych obowiązkach, czeka na pełną diagnozę. Czy rząd Szwajcarii stanie przed pytaniem, czy większy naprawdę znaczy lepszy? Warto się zastanowić – czy inwestycje w najnowocześniejsze technologie rzeczywiście przyniosą korzyści, czy też zamienią się w jedną wielką komedię pomyłek.