Program "Halo, tu Polsat" zadebiutował na antenie 30 sierpnia 2023 roku i jest emitowany trzy razy w tygodniu — w piątki, soboty i niedziele. Obecnie głównymi twarzami programu są Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski, ale krążący plotki wskazują, że ich pozycja może być zagrożona.

W przyszłym roku istnieje szansa, że śniadaniówka będzie nadawana przez 7 dni w tygodniu, co mogłoby otworzyć drzwi dla nowych prezenterów. Według informacji z portalu Show News, Edward Miszczak, dyrektor programowy Polsatu, ma na oku Magdę Mołek i Kingę Rusin, które mogłyby zająć miejsce w nowym formacie.

Obie dziennikarki mają ogromne doświadczenie, prowadziły bowiem "Dzień dobry TVN". Chociaż niedawno ogłosiły, że kończą z telewizją i zajmują się działalnością na własny rachunek, w Polsacie słychać spekulacje, że mogłyby zmienić zdanie. Dodatkowo, informatorzy sugerują, że Mołek jest tańszym rozwiązaniem w porównaniu do Rusin, co może wpłynąć na decyzje finansowe stacji.

Pojawiły się także niepotwierdzone informacje na temat możliwego planu stworzenia kobiecego duetu w śniadaniówce. Jeśli Miszczakowi uda się zrealizować tę wizję, program zyska na wzmocnieniu. Widzowie z pewnością chętnie zobaczą obie w akcji, ponieważ tęsknią za ich obecnością na ekranach.

Jednak żeńska ekipa może budzić obawy wśród obecnych prowadzących, zwłaszcza Katarzyny Cichopek, która mogłaby kleić się z mniejszą liczbą dni zdjęciowych — co przełożyłoby się na jej zarobki. Jak na razie te informacje pozostają w sferze spekulacji, a fani trzymają rękę na pulsie, zastanawiając się, czy duet Mołek i Rusin mógłby przynieść nową jakość do programów śniadaniowych.

Zarówno Mołek, jak i Rusin mają zróżnicowane doświadczenie w mediach — Mołek znana jest z wywiadów z celebrytami i poruszania kontrowersyjnych tematów, natomiast Rusin z relacji na temat spraw społecznych i ważnych wydarzeń. Słuchacze ich wcześniejszego programu uwielbiali ich dynamiczną interakcję, co rodzi nadzieje na sukces ich wspólnego wystąpienia w Polsacie.