Rozrywka

Maja Hyży ujawnia dramatyczne powikłania po operacji: 'Nie mogę nic przełknąć!'

2024-12-22

Autor: Jan

Maja Hyży, znana polska wokalistka, od wczoraj zmaga się z poważnymi powikłaniami po operacji. Na swoim Instagramie wyznała: "Mam gorączkę, stan zapalny, a na ciele pojawiła się wielka, sino-różowo-czerwona plama. Ból jest tak silny, że ledwo mogę stać, a pieczenie nie ustaje".

Niestety, te symptomy spowodowały, że nie mogła ściągnąć szwów zgodnie z planowanym terminem pooperacyjnym. Wokalistka podzieliła się również swoimi obawami dotyczącymi nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia. "Bardzo się martwię, że będę musiała spędzić je w szpitalu. Wszystko zależy od wyników badań, w tym od poziomu białka C-reaktywnego (CRP), które wskazuje na obecność stanu zapalnego w organizmie. Mój aktualny poziom CRP wynosi aż 20,5, co jest alarmujące".

Maja opisała swoją trudną noc: "Jestem bardzo słaba. Nocka była koszmarna". Wspomniała, że lekarz zdjął jej szwy, ale jeśli poziom CRP pozostanie podwyższony, jest przekonana, że spędzi Święta w szpitalu. "Mam jakieś dziwne, złe przeczucie, ale mam nadzieję, że się mylę!" - dodała, łamiącym się głosem.

Nie pozostaje nam nic innego, jak życzyć Mai szybkiego powrotu do zdrowia oraz tego, by mogła spędzić Święta w rodzinnym gronie, a nie w szpitalnej sali. Warto przypomnieć, że Maja Hyży to nie tylko utalentowana artystka, ale także kobieta, która inspiruje innych swoją siłą i determinacją w trudnych chwilach.