Maja Hyży znów w szpitalu

Maja Hyży, znana artystka i influencerka, po niedawnym zabiegu operacyjnym staje w obliczu trudnych komplikacji. Po operacji biodra miała nadzieję na szybką rekonwalescencję, jednak rzeczywistość okazała się znacznie bardziej skomplikowana. 2 stycznia artystka podzieliła się z fanami emocjonalnym nagraniem na Instagramie, ujawniając, że znowu trafiła do szpitala w związku z pilną operacją.

Sytuacja w szpitalu

— Jestem w szpitalu. Właśnie weszłam do sali i mam już przygotowaną piżamę, bo jutro czeka mnie kolejna operacja. To nie jest przez te długie obcasy, które założyłam na moment — powiedziała Maja na InstaStory, dodając odrobinę humoru do trudnej sytuacji.

Powód hospitalizacji

Głównym powodem hospitalizacji jest poważna infekcja bakteryjna, która skomplikowała jej stan zdrowia. — Nigdy nie myślałam, że tak szybko wrócę do szpitala. Miałam nadzieję, że wrócę po nową endoprotezę w lutym, ale niestety zaraziłam się bakterią. Nieważne jaką, nie zamierzam się żalić… Muszę przejść operację, aby wyczyścić wszystko, co się dzieje z moją nogą. To naprawdę niezwykłe rzeczy. Jak powiedział mój Konrad, moja noga wygląda trochę jak z "Stranger Things". Niezbyt wesołe odniesienie — wyznała Hyży.

Plan działania

Artystka dodała, że 3 stycznia podda się operacji, a okres rekonwalescencji w szpitalu może potrwać od kilku dni do nawet dwóch tygodni.

Wsparcie fanów

Znana ze swojej szczerości Maja nie kryje emocji i przyznała, że czuje się bardzo osłabiona. Po nocy, którą określiła jako koszmar, wróciła z najnowszymi aktualnościami, które nie napawają optymizmem: "Jestem bardzo słaba, nocka była naprawdę trudna".

Nadzieja na szybki powrót do zdrowia

Mimo trudności, jej fani są z nią i wspierają ją w tych ciężkich chwilach. Miejmy nadzieję, że po operacji Maja szybko wróci do zdrowia i będzie mogła znów cieszyć się życiem oraz twórczością, bo wiele osób czeka na jej nowe projekty.