Nauka

Malaria: Czy komary mogą nas zaszczepić? Naukowcy mają nietypowy plan!

2024-12-17

Autor: Katarzyna

Wprowadzenie do malarii

Malaria, choroba znana na całym świecie, jest wywoływana przez pasożytnicze pierwotniaki z rodzaju Plasmodium, które przenoszą zarażone samice komarów widliszków. Infekcja, która zaczyna się od ukłucia, prowadzi do zarażenia komórek wątroby, gdzie pasożyty rozwijają się, a następnie atakują czerwone krwinki, wywołując poważne objawy takie jak gorączka, dreszcze, bóle głowy i nudności. W najcięższych przypadkach malaria może prowadzić do śmierci, szczególnie wśród dzieci poniżej piątego roku życia. Pomimo postępów w walce z tą chorobą, rocznie umiera z jej powodu setki tysięcy ludzi, a wiele regionów, takich jak Afryka Subsaharyjska i niektóre części Azji, wciąż zmaga się z jej rozprzestrzenieniem.

Statystyki i postępy w walce z malarią

W 2022 roku na całym świecie zgłoszono 249 milionów przypadków, co jest znaczącym wzrostem w porównaniu do lat poprzedzających pandemię COVID-19. Podjęto wiele działań, aby zmniejszyć zagrożenie malarią, w tym wprowadzenie szczepionek. Choć w 2021 roku wprowadzono pierwszą szczepionkę, a kolejną w 2023 roku, ich skuteczność jest ograniczona. Potrzebne są kolejne dawki, a także trwają badania nad nowymi, bardziej efektywnymi metodami.

Innowacyjne podejście do szczepień

Jednym z najnowszych pomysłów jest zaszczepienie ludzi przy użyciu osłabionych pasożytów podawanych przez ukąszenia komarów. Badacze stworzyli zmodyfikowane genetycznie sporozoity, które wywołują reakcję układu odpornościowego, ale nie infekują czerwonych krwinek. W badaniach ochotnicy byli ukąszani przez komary z zakażonymi pasożytami, co miało naśladować naturalny proces zakaźny. Po trzech sesjach immunizacji, przeprowadzonych w odstępach czterotygodniowych, rezultaty były obiecujące – ponad 89% uczestników wykształciło przeciwciała przeciwko malarii.

Kontrowersje i alternatywy

Pomysł doboru komarów jako metody podawania szczepionki wzbudza wiele kontrowersji. Choć technologia mogła przynieść więcej uwagi badaniom, wiele osób kwestionuje logistykę i skuteczność tego podejścia. Zakażanie komarów wymagałoby przecież ogromnych ilości owadów, co stawia pytanie o realność takiej strategii.

Alternatywnie naukowcy rozważają bardziej tradycyjne metody podawania szczepionek, które mogłyby efektywnie dotrzeć do zamierzonych miejsc, a ich skuteczność byłaby łatwiejsza do oszacowania. Choć wizje komarów jako „szczepionkowców” wydają się być intrygujące, wiele wskazuje na to, że klasyczne metody podawania szczepionek mogą okazać się bardziej praktyczne i skuteczne w walce z malarią.

Podsumowanie

Jedno jest pewne – walka z malarią wciąż trwa i naukowcy nieustannie poszukują innowacyjnych podejść, które mogą pomóc w opanowaniu tej groźnej choroby.