Miłość w cieniu plotek

W ostatnich tygodniach media społecznościowe zalały spekulacje dotyczące relacji Marianny Schreiber i Przemysława Czarneckiego. Wszystko zaczęło się od niepokojących zmian na Instagramie celebrytki, które wzbudziły ciekawość internautów. Gdy 32-latka została zapytana o swój związek, jej enigmatyczna odpowiedź tylko podsyciła plotki o rozstaniu.

Oficjalne potwierdzenie rozstania

W środę, 9 kwietnia, Marianna Schreiber postanowiła wreszcie zrobić porządek z domysłami. Na swoim Instagramie opublikowała oświadczenie, w którym jednoznacznie potwierdziła rozstanie z Czarneckim. Błyskawicznie wyjaśniła, że nie zamierza więcej wracać do tematu ich relacji.

"Pytacie o związek. Odpowiem: nie, nie jestem z Przemkiem Czarneckim. To pierwsza i ostatnia wiadomość, którą piszę na ten temat. Już od dawna nie jesteśmy razem. Mamy wspólne sprawy i szanujemy się. To tyle" — napisała.

Refleksja i nowe priorytety

W rozmowie z dziennikarzami, Marianna otworzyła się na temat ostatnich wydarzeń. Przyznała, że były one dla niej cenną lekcją, wyrażając żal za pewne decyzje, które podjęła. Podkreśliła jednak, że to jej córka i mama są najważniejszymi osobami w jej życiu, co sugeruje, że teraz stawia na rodzinę.

Co dalej dla Marianny?

Związek z Przemysławem Czarneckim dobiegł końca, ale co to oznacza dla Marianny? Wygląda na to, że celebrytka skupia się na swoim rozwoju osobistym i relacjach z najbliższymi. Czy teraz będzie miała więcej czasu dla siebie i na spełnienie marzeń? Czas pokaże.

Jedno jest pewne — Marianna Schreiber zaskakuje i będzie obserwowana przez media jak nigdy dotąd. Jakie zmiany przyniesie jej nowe życie po rozstaniu?