Marianna Schreiber i Łukasz Schreiber po 11 latach związku ogłaszają publiczne rozstanie. Gwiazda internetu nie ukrywa swoich emocji i rozlicza się z mężem w sieci.

Choć formalnie pozostają małżeństwem, ich relacja wydaje się być w kryzysie. Marianna szokująco przyznała, że dowiedziała się o nowej partnerce swojego męża poprzez artykuł w gazecie. W odpowiedzi na te trudne chwile, artystka stworzyła piosenkę pt. "Nic na zawsze", w której „przemawia” do fanów o zakończeniu jednego rozdziału w swoim życiu.

"Ten utwór to dla mnie forma oczyszczenia. Opowiada o tym, że miłość, która trwała tak długo, może skończyć się w mgnieniu oka. Chcę tym wyrazem oddzielić się od przeszłości i otworzyć nowy rozdział" - mówiła Marianna na platformie X, zachęcając do wysłuchania swojej piosenki.

Nie brakuje w niej emocjonalnych i bolesnych słów: "Chciałam się od tego odciąć, ale niestety. O jego nowej dowiedziałam się z gazety" – te słowa dobrze oddają jej obecne odczucia.

Marianna nie tylko mówi o swoim osobistym bólu, ale także dzieli się smutkiem związanym z ich córką. W jednym z ostatnich wpisów przyznała, że jej córka pragnie mieć znowu szczęśliwą rodzinę, co jest niezwykle trudne do zniesienia dla Marianny. "Zapytałam ją, co chciałaby dostać na urodziny, a ona odpowiedziała: 'Nic, mamo, chciałabym mieć kochającą rodzinę, żeby tata był z nami jak kiedyś.' To serce łamiące" - ujawniła schybiając po słowach.

Z biegiem czasu Marianna stara się odnaleźć siłę, by przejść do przodu, mimo emocjonalnych zawirowań. Jej odwaga w dzieleniu się zwierzeniami z fanami na pewno przynosi jej wsparcie - a jak sama zaznaczyła, każdy nowy dzień to krok do nowego życia.

Nie jest to jednak łatwy proces, a Marianna maskuje swoje cierpienie pod maską silnej kobiety, która pragnie być kochana i zrozumiana. W tej trudnej sytuacji pozostaje mieć nadzieję, że nadchodzące dni przyniosą jej więcej spokoju i lepszych wspomnień w nowej rzeczywistości.