Kraj

Masowa akcja służb w Czechowicach-Dziedzicach. Szukają ciała Karoliny Wróbel

2025-03-31

Autor: Agnieszka

W Czechowicach-Dziedzicach od wczesnych godzin trwają intensywne poszukiwania związane z zaginięciem Karoliny Wróbel. W akcji bierze udział blisko 150 funkcjonariuszy, a działania koncentrują się wokół stawu Błaskowiec. Na miejsce dotarli również policjanci z Wrocławia i Poznania, wspierani przez psy służbowe wyszkolone do poszukiwania zwłok. To pierwsza tak zakrojona akcja poszukiwawcza od kilku miesięcy.

Aleksander Duda, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Katowicach, podkreślił, że śledztwo wciąż trwa. Poszukiwania będą kontynuowane w poniedziałek i wtorek, 1 kwietnia. Jak informuje WP, Dawid Burzacki, detektyw zaangażowany w sprawę, zaznaczył, że działania koncentrują się ponownie wokół stawu Błaskowiec.

- Nasz zespół pracuje nad sprawą od samego początku. Obecnie prowadzimy działania na wyznaczonym odcinku linii brzegowej rzeki, w innym miejscu niż policja, mając na celu wykluczenie tego obszaru z naszych poszukiwań - stwierdził Burzacki. Dodał, że staw był już sprawdzany trzykrotnie przez specjalistyczne ekipy płetwonurków.

Detektyw zaznaczył, że jednocześnie analizują informacje pochodzące z różnych środowisk, z którymi Karolina miała styczność, i w tych informacjach upatrują szansę na rozwiązanie tajemniczego zaginięcia.

Podczas poszukiwań głos w sprawie zabrał także pełnomocnik rodziny. - Potwierdzam, że działania policji oraz służb koncentrują się wokół stawu Błaskowiec. Ten staw był już kilka razy sprawdzany. Prokuratura powołała biegłego, który nie ujawnił ciała Karoliny w tym zbiorniku - mówi mec. Rafał Bargiel. Wyraził również nadzieję, że wznowienie poszukiwań nie jest jedynie działaniem PR-owym.

Prokuratura podkreśliła, że niezbadanem pozostają okolice tzw. pidła, czyli najgłębszego miejsca w stawie, które pełni funkcję regulacyjną dla poziomu wody.

Przypomnijmy, że wkrótce po zaginięciu Karoliny Wróbel, zatrzymano młodego mężczyznę. Choć śledczy nie ujawnili jego tożsamości, nieoficjalne informacje sugerują, że chodzi o Patryka B., współlokatora 24-latki. Z analizy materiałów wynika, że Patrykowi B. postawiono zarzuty związane z zaginięciem Karoliny, do których początkowo się przyznał, ale później wycofał.

W temacie wypowiedziała się także adwokat reprezentująca Patryka B. - To przyznanie się miało miejsce w okolicznościach, które budzą moje wątpliwości - powiedziała Anna Englert.

W tej trudnej sytuacji dramat rodziny Karoliny staje się coraz bardziej widoczny. Mieszkańcy Czechowic-Dziedzic wyrażają swoje wsparcie dla bliskich zaginionej, organizując spontaniczne zbiórki oraz modlitwy o odnalezienie dziewczyny.

Czy poszukiwania przyniosą oczekiwany efekt? Jak potoczy się ta tragiczna historia? Bądźcie na bieżąco!