Kilka tygodni temu opublikowaliśmy na naszym portalu poruszający list pani Dagmary z Podkarpacia. Jej syn, nastolatek z zespołem Aspergera, zbliża się do matury, jednak nie wierzy, że zda obowiązkową matematykę. Pomimo ogromnego zaangażowania w naukę, w tym prywatnych lekcji, nie jest w stanie poradzić sobie z egzaminacyjnymi zadaniami.

Dramatyczna sytuacja pani Leny

Po opublikowaniu tego artykułu skontaktowały się z nami inne matki, w tym pani Lena. Jest ona matką chłopca, który również borykał się z problemami w nauce. Jej syn nie zdał matury z matematyki, posiadając dyskalkulię, co przez lata powodowało u niego olbrzymie trudności. "Syn uczęszczał na korepetycje, aby nadrobić materiał. Zawsze był zagrożony na koniec semestru z matematyki. Nauczyciele wskazywali, co jeszcze należy nadrobić, jednocześnie nie oferując skutecznej pomocy. W rezultacie w jego przypadku zaczęły pojawiać się poważne problemy zdrowotne: migreny i krwawienia z nosa" - opisuje matka.

Trudna codzienność rodziców

"Życie sprowadzało się do tego, że po pracy musiałam nieustannie pomagać mu w lekcjach, bo sam nie dawał sobie rady z ogromem materiału. W końcu trafiłam do szpitala z powodu wypalenia i stresu, że nie zda do następnej klasy. Od tego momentu zmagam się z poważnymi problemami zdrowotnymi" - przyznaje pani Lena. Wydatki na korepetycje, jak twierdzi, były na tyle wysokie, że można byłoby za to kupić dom.

Przerażający wpływ matematyki na zdrowie psychiczne

W rozmowie z TOK FM dr Aleksandra Lewandowska, krajowa konsultant w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży, podkreśla, że problemy związane z matematyką mogą prowadzić do poważnych kryzysów zdrowia psychicznego u młodych ludzi. Ich lęki i depresje często mają swoje źródło w nieumiejętności radzenia sobie z przedmiotem, co w skrajnych przypadkach skutkuje myślami samobójczymi.

Walka z systemem edukacji

Rzecznik Praw Obywatelskich, po serii listów od rodziców dzieci z dyskalkulią i innymi problemami, zwrócił się do Centralnej Komisji Egzaminacyjnej o weryfikację zdawalności matury wśród uczniów z trudnościami w nauce. Odpowiedź była niepokojąca: 50% zdawalności, w niektórych latach wręcz 66%. Dr Lewandowska zaznacza, że te statystyki nie ukazują prawdziwego obrazu sytuacji, ponieważ za każdą liczbą kryje się dziecko cierpiące z powodu presji i stresu.

Apel do Ministerstwa Edukacji

Konsultant proponuje stworzenie zespołu ekspertów, który zająłby się problematyką matematyki i jej wpływem na zdrowie psychiczne dzieci. "Nie możemy udawać, że problem nie istnieje. Jeśli mówimy o kryzysie zdrowia psychicznego, musimy zajrzeć do szkolnych realiów. Matematyka jest wciąż powodem ogromnego stresu, co tragicznie wpływa na dzieci i ich rodziny" - kończy dr Lewandowska.

Edukacja w Polsce wymaga pilnych reform, aby każde dziecko miało szansę na rozwój w atmosferze wsparcia, a nie stresu i zastraszenia. Jak długo jeszcze rodzice i uczniowie będą musieli zmagać się z takim systemem?