Świat

Melania Trump broni swoich nagich sesji: 'Postrzeganie ciała kobiety w USA jest zupełnie inne'

2024-10-09

Autor: Piotr

Melania Trump, była pierwsza dama USA, ostatnio odświeżyła wspomnienia związane z kontrowersyjnymi zdjęciami, które zostały opublikowane na okładce 'The New York Post' podczas kampanii prezydenckiej w 2016 roku.

Tabloid zamieścił wtedy tytuł "Menage à Trump", który wywołał wiele kontrowersji. Melania zauważyła, że jej europejskie wychowanie wpłynęło na bardziej otwarte i akceptujące podejście do tematu nagości. W swoich wypowiedziach podkreśliła, że "stosunek do ciała kobiety w Stanach Zjednoczonych jest kompletnie inny".

"Moje zdjęcia nigdy nie były rozpowszechniane za oceanem. Magazyn, który je pierwotnie opublikował, przestał istnieć na długo przed ich odkryciem. Nagle te zdjęcia pojawiły się tutaj, tylko po to, aby zaszkodzić kampanii mojego męża, Donalda Trumpa" – powiedziała Melania. Zaznaczyła również, że te zdjęcia nigdy nie były dla niej powodem do wstydu.

Można zauważyć, że temat ciała i nagości w kulturze amerykańskiej nadal budzi liczne kontrowersje i różne reakcje. W ostatnich latach obserwujemy rosnące ruchy feministyczne oraz domaganie się akceptacji dla cielesności, które przeobrażają społeczne podejście do ciała kobiety. W rzeczy samej, Melania przypomina, że w wielu krajach, w tym w Europie, nagość jest postrzegana w zupełnie innych kategoriach niż w USA. Tego typu dyskusje mogą przyczynić się do zmiany narracji wokół ciała i intymności.