Wobec rosnących cen masła i jaj, Michał Kołodziejczak, wiceminister rolnictwa, nie ma zamiaru milczeć. Podczas konferencji prasowej wyraził swoje oburzenie wobec praktyk dużych sieci handlowych, które, pomimo spadku hurtowych cen, nie obniżają cen w swoich sklepach.

Dominacja Sklepów i Wysokie Ceny

"Mam pretensje o to, że sklepy wykorzystują swoją dominującą pozycję", stwierdził Kołodziejczak. Według niego, istnieje wyraźna dysproporcja między cenami na rynku hurtowym a tymi w sklepach. Mówiąc bez ogródek, określił to jako "patologię".

Zaskakujące Spadki Ceny

Wiceminister zauważył, że cena masła spadła z około 860 euro za 100 kg na nieco ponad 730 euro. W przypadku jaj, które na hurtowym rynku stabilizowały się na poziomie 73-74 groszy, również zaobserwowano znaczący spadek.

UOKiK w Grze

Kołodziejczak podkreślił, że resort rolnictwa rozważa zgłoszenie polityki cenowej sieci spożywczych do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). Planuje także spotkanie z prezesem UOKiK, Tomaszem Chróstnym, aby podjąć odpowiednie kroki w tej sprawie.

Zagrożenia dla Rynku

"Twierdzenie, że nie ma zmowy cenowej, nie oznacza, że rynek jest wolny od patologii, które powinny być przedmiotem badań UOKiK", dodał Kołodziejczak, wskazując na konieczność dokładniejszej analizy sytuacji.

To kontrowersyjne wypowiedzi wywołują wiele emocji wśród konsumentów, którzy codziennie zmagają się z coraz wyższymi cenami podstawowych produktów.