Na konferencji prasowej przed meczem z Maltą, Michał Probierz dał popis emocji, besztając dziennikarza za pytania dotyczące sytuacji kadry. "Nie może pan wciskać kitu!" – odparł zirytowany selekcjoner, a temat spotkania szybko przeszedł na stan zdrowia kapitana, Roberta Lewandowskiego.

Wygrana reprezentacji Polski z Litwą 1:0 przyniosła nie tylko radość, ale i strach, gdyż Lewandowski doznał urazu, który wykluczył go z dalszej części spotkania. Po meczu, w rozmowie z TVP Sport, kapitan wyraził nadzieję, że to nic poważnego: "Mam nadzieję, że będę gotowy na następny mecz".

Jednak Probierz, poddając w wątpliwość obecność Lewandowskiego, potwierdził na gorąco: "Po treningu dowiemy się, kto jest w pełni sprawny". Jego słowa wzbudziły niepokój – "Jest grupa zawodników z pytajnikiem nad głowami, ludzie są poobijani" – dodał na niedzielnej konferencji.

Jednak po treningu Lewandowski rozwiał wszelkie wątpliwości, mówiąc dziennikarzom: "Dobrze, wszystko dobrze". To optymistyczna wiadomość, zwłaszcza że do dyspozycji sztabu trenerskiego wraca także Paweł Dawidowicz, który był nieobecny w meczu z Litwą.

Mimo trudności, Lewandowski ma szansę na zwiększenie swojego dorobku strzeleckiego już w nadchodzącym meczu z Maltą, który odbędzie się 24 marca na PGE Narodowym o godzinie 20:45. To może być niezwykły moment, ponieważ kapitan ma już na koncie 18 lat kariery w reprezentacji, w której przez ten czas zdołał zawdzięczać sobie blisko 100 bramek.

Zarówno kibice, jak i eksperci z niepokojem śledzą sytuację kadry, zwłaszcza w kontekście zbliżających się eliminacji do Euro 2024. Czy Lewandowski powróci do pełni formy? Obserwujcie nas, aby być na bieżąco z najnowszymi doniesieniami!