Kraj

Milion L4 z powodu bólu pleców. "Zwolnieniomaty" i promocje w przychodniach

2025-04-08

Autor: Magdalena

W 2024 roku liczba zwolnień lekarskich z powodu bólu pleców przekroczyła 1 milion, co stanowi ponad dwukrotny wzrost w ciągu ostatniej dekady — informuje "Dziennik Gazeta Prawna".

Naczelna Izba Lekarska (NIL) wyraża swoje obawy dotyczące tej sytuacji, określając ją mianem "zwolnieniomatów". Jakub Kosikowski, rzecznik NIL, podkreśla, że w kraju zauważono patologiczne zjawiska, gdy zwolnienia są wydawane jedynie na podstawie wypełnionego formularza oraz dokonanej opłaty, co budzi poważne wątpliwości co do ich zasadności.

Liczba zwolnień lekarskich wzrosła o 30 proc., co jest alarmującym sygnałem w kontekście jakości systemu opieki zdrowotnej. Nierzadko "konsultacje" medyczne sprowadzają się do szybkiego wypełnienia formularza czy wymiany wiadomości z lekarzem, co tworzy idealne warunki dla oszustów. Cały proces, nawet przy teleporadzie, może zająć zaledwie kilkanaście minut, co sprzyja uzyskiwaniu zwolnień bez rzeczywistej potrzeby medycznej.

Warto dodać, że w ciągu ostatnich dziesięciu lat liczba jednodniowych zwolnień lekarskich wzrosła czterokrotnie, a ogólna liczba zwolnień chorobowych zwiększyła się o ponad 30 proc., z 17 mln w 2014 roku do 22,2 mln w 2024 roku.

"Nie trzeba nawet kaszleć" — zauważyli eksperci. Badania wskazują, że 30-50 proc. Polaków korzystało z fikcyjnych zwolnień lekarskich lub zna osobę, która to zrobiła. Przemawiając w programie "Punkt Widzenia" w Polsat News, eksperci zwrócili uwagę na to, jak teleporady zrewolucjonizowały podejście do uzyskiwania zwolnień, umożliwiając szybkie skontaktowanie się z lekarzem bez konieczności osobistego zastępstwa.

Dla wielu pracowników zwolnienia lekarskie stały się formą dodatkowego urlopu, co budzi obawy o legalność takich praktyk. Pracownicy przebywający na L4 mogą zostać skontrolowani przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS). Ubezpieczeni tracą prawo do zasiłku chorobowego, jeśli pracują podczas orzeczonej niezdolności do pracy lub stosują zwolnienia w sposób niezgodny z ich przeznaczeniem.

To zjawisko jest nie tylko źródłem strat finansowych dla systemu opieki zdrowotnej, ale także odzwierciedla szerszy problem, jakim jest nieodpowiedzialność w społeczeństwie. Rząd powinien podjąć zdecydowane kroki, aby zwalczyć ten proceder i zreformować obecny system, aby zapewnić, że L4 będzie służyć tym, którzy rzeczywiście go potrzebują.