"Milionerzy": Michał z Zielonki zaskoczył wszystkich! Sprawdź, dlaczego!
2024-11-26
Autor: Tomasz
"Milionerzy" to jeden z najpopularniejszych teleturniejów w Polsce, który nieprzerwanie przyciąga miliony widzów. Program prowadzony przez Huberta Urbańskiego dostarcza emocji i zabawy. W 757. odcinku, na kultowym fotelu zasiedlił Michał Bobel z Zielonki. Jakie pytania zadano uczestnikowi? Przekonaj się sam!
W ostatnim odcinku Michał zdecydował się wykorzystać swoją obecność w programie, aby promować ważną inicjatywę – zostań dawcą szpiku. Na początku pobytu w studiu przypiął sobie przypinkę, wzywając widzów do rejestrowania się w bazie dawców. Uzyskawszy pierwsze pytanie, nie miał większych problemów z odpowiedzią i bezbłędnie przeszedł przez pierwsze etapy.
Jednak emocje zaczęły rosnąć, gdy Hubert Urbański odczytał pytanie za 1000 złotych, które brzmiało: "Co jest prawdą, która wprost wynika z etymologicznego słownika?". Opcje odpowiedzi były następujące: A. zasłona to niegdyś opona B. opona piszczy jak szalona C. zasłona zasłania sobą słonia D. opona jest dziś za słona
Michał, zdając sobie sprawę, że odpowiedź C rzuciła mu się w oczy, postanowił postawić wszystko na jedną kartę i bez użycia kół ratunkowych zaznaczył tę odpowiedź. Niestety, Hubert ogłosił, że poprawną odpowiedzią jest A. Michał zszokowany, krzyknął „O nie, czyli A. Boże święty! Nie wiedziałem" i opuścił studio bez wygranej.
Warto wspomnieć, że Michał nie był jedynym, który próbował swoich sił w "Milionerach". Teleturniej w ciągu lat zyskał wiele gwiazd, w tym osoby, które zdobyły główną wygraną i wyszły bogatsze o milion złotych. Teraz na pewno Michał zostanie zapamiętany nie tylko dzięki swojej nieudanej odpowiedzi, ale także przez jego szlachetny gest wzywania ludzi do pomocy innym. Czy Michał podjął idealne ryzyko, aby zrobić coś dobrego? O tym każdy może sam zdecydować!