MKOl w szoku po kandydaturze Andrzeja Dudy! Co to oznacza dla Polski?
2024-12-17
Autor: Andrzej
Zarząd Polskiego Komitetu Olimpijskiego (PKOl), powołany w czasach rządów Prawa i Sprawiedliwości, zatwierdził rekomendację Andrzeja Dudy na członka Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl). Tę informację potwierdził prezes PKOl Radosław Piesiewicz na antenie TVN24, co wywołało wiele kontrowersji.
Jednak MKOl wydał oświadczenie, w którym wskazuje na zaskoczenie związane z publicznym ogłoszeniem tej kandydatury. "MKOl jest zaskoczony upublicznieniem kandydatury najpierw za pośrednictwem mediów" – cytuje Przegląd Sportowy. To oznacza, że takie działania powinny odbywać się w ramach szczegółowych procedur, co może rodzić pytania o znajomość tzw. olimpijskiego savoir-vivre'u przez polski zarząd.
Dodatkowo, MKOl podkreślił, że obecnie nie ma propozycji dodatkowego członka z Polski, który mógłby zostać rozpatrzony przez Komisję Wyborczą MKOl w nadchodzących miesiącach. Nikt nie planuje również spotkań przed zbliżającymi się wyborami nowego prezydenta MKOl.
Wielu komentatorów, w tym poseł Tomasz Zimoch, sceptycznie ocenia tę kandydaturę. Zimoch zauważa, że choć Duda jeździ na nartach, to sama pasja sportowa nie czyni z niego automatycznie odpowiedniego kandydata. "Żeby być w MKOl, trzeba mieć coś więcej do zaoferowania niż tylko lubienie sportu. W mojej opinii to zła kandydatura. Jeśli prezydent tak dobrze czuje sport, niech odda to miejsce prawdziwym mistrzom" – podsumował Zimoch.
Kandydatura Dudy została zatwierdzona 12 grudnia, co skonfrontowało go z mieszanymi reakcjami. Nie tylko sportowcy, ale i politycy zaczęli poddawać w wątpliwość, jak taka nominacja wpływa na reputację Polski na arenie międzynarodowej. Czy wysoka pozycja w MKOl przyniesie nam korzyści? Jakie będą dalsze kroki PKOl w tej sprawie? Śledźcie nas, aby być na bieżąco!