Rosja jednoznacznie odmówiła jakiejkolwiek możliwości zamrożenia konfliktu z Ukrainą, wskazując na swoją determinację w kontynuacji działań wojskowych. Moskwa podkreśla, że głównym celem jest teraz odzyskanie kontroli nad terenami, które uznają za historycznie i strategicznie ważne. Władze w Moskwie zastrzegają, że wszelkie propozycje zawarcia rozejmu muszą uwzględniać ich interesy, co może skomplikować sytuację na Ukrainie oraz w relacjach międzynarodowych.

Jednakże, mimo twardego stanowiska, niektórzy analitycy sugerują, że Rosja boryka się z poważnymi problemami wewnętrznymi, co może wpływać na jej zdolności do prowadzenia długotrwałych operacji wojskowych. Wzrost kosztów wojny oraz malejące poparcie społeczeństwa mogą skłonić Kreml do rewizji swojej strategii. Z drugiej strony, Zachód, zwłaszcza Stany Zjednoczone i kraje Unii Europejskiej, podsycają konflikt poprzez dostarczanie wsparcia militarno-gospodarczego dla Ukrainy.

Odbicie sytuacji na froncie oraz ewentualne zmiany w polityce międzynarodowej będą miały ogromne znaczenie dla przyszłych relacji między Rosją a Ukrainą. Teraz wszystkie oczy są skierowane na przyszłe ruchy Kremla – co przyniesie kolejny miesiąc walk i napięć na wschodniej Europie?