
Myszy w kosmosie przez 37 dni: Szokujące odkrycia na temat zaniku kości!
2025-04-01
Autor: Michał
Przebywanie w stanie nieważkości przez dłuższy czas może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych, takich jak utrata krwinek i osłabienie kości. Wcześniej nie było jasność co do przyczyny tego ostatniego, ale ostatnie badania na myszach przeprowadzone przez NASA przyniosły nową wiedzę na temat tego zjawiska oraz wpływu promieniowania kosmicznego na zdrowie.
Myszy w kosmosie – bardziej podobne do ludzi, niż myślisz?
NASA oszacowała, że gęstość kości astronautów spada średnio o 1% miesięcznie podczas pobytu w przestrzeni kosmicznej. Dodatkowo, w zaledwie dwa tygodnie, można stracić nawet 20% masy mięśniowej. Zrozumienie tych efektów jest kluczowe dla zapewnienia sukcesu i bezpieczeństwa dalszych misji kosmicznych.
Najnowsze badanie, które dotyczyło samic myszy, wykazało poważne konsekwencje mikrograwitacji. Myszy spędziły 37 dni na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS), gdzie ich stan kości porównano z grupą kontrolną myszy znajdujących się na Ziemi oraz w symulatorze warunków kosmicznych.
Wyniki były alarmujące: u myszy w kosmosie stwierdzono duże ubytki w kościach udowych, zwłaszcza w miejscach łączenia się z stawem biodrowym i kolanowym. Co ciekawe, odcinek lędźwiowy kręgosłupa pozostawał niemal nietknięty. To odkrycie sugeruje, że mikrograwitacja ma decydujący wpływ na zdrowie kości, zwłaszcza w obszarach normalnie obciążonych ciężarem ciała.
Zanikanie kości w mikrograwitacji – co to oznacza dla ludzi?
Ludzie jako istoty dwunożne mają inną budowę niż myszy, co wpływa na sposób, w jaki ich ciała reagują na nieważkość. Odcinek lędźwiowy kręgosłupa u ludzi odgrywa kluczową rolę w podtrzymywaniu wagi górnej części ciała, co nie jest tak istotne w przypadku zwierząt czworonożnych. To z kolei sugeruje, że kości ludzi mogą być równie mocno narażone na awarie w warunkach mikrograwitacyjnych.
Jak wiadomo, zanikanie mięśni, zwane atrofią, jest zjawiskiem znanym, ale podobnie dzieje się z kośćmi. Eksperyment wykazał, że im dłużej mysz znajdowała się w mikrograwitacji, tym bardziej przyspieszał zanik kości. Osoby studiujące ten temat podkreślają, że obecne badania w warunkach grawitacji Ziemi również wskazują na zanik kości, ale nie w tak alarmującym tempie jak u myszy w kosmosie.
Mikrograwitacja – gdzie kończy się zdrowie kosmonauty?
Naukowcy zauważyli, że utrata masy kostnej u myszy była procesem wewnętrznym. W przeciwnym razie, jeśli zjawisko byłoby spowodowane promieniowaniem, zaobserwowalibyśmy straty głównie w zewnętrznych częściach kości. U tych, które spędziły czas w mikrograwitacji, ujawniony został zanik gąbczastego szpiku kostnego.
Warto podkreślić, że badanie wykazało, iż myszy poddawane były minimalnemu dawkowaniu promieniowania, co stawia nowe pytania dotyczące długotrwałych misji kosmicznych. Astronauci przebywający na niskiej orbicie okołoziemskiej przez kilka miesięcy doświadczają utraty masy kostnej, która może być porównywalna z dekadami życia na Ziemi.
W odpowiedzi na te wyniki, NASA planuje dalsze eksperymenty mające na celu lepsze zrozumienie, w jaki sposób można chronić zdrowie astronautów. Jeśli hipoteza dotycząca gęstości kości zostanie potwierdzona, to wskazuje na potrzebę opracowania nowych strategii ochrony, ponieważ dieta sama w sobie może nie wystarczyć. Inwestycje w nowoczesne urządzenia do ćwiczeń oraz metody wzmocnienia grawitacyjnego mogą okazać się kluczowe dla przyszłości podróży kosmicznych.
Czy jesteśmy świadkami rewolucji w badaniach nad zdrowiem astronautów? Z pewnością tak! Badania te mają ogromne znaczenie dla przyszłych misji międzyplanetarnych. Czas zobaczyć, co przyniesie dalszy rozwój tej fascynującej nauki!