Finanse

Najdroższe dzielnice w Polsce: Kosmiczne ceny sięgają 27 tys. zł za metr kwadratowy!

2025-04-06

Autor: Andrzej

Ceny nieruchomości w Polsce osiągnęły niespotykaną dotąd wartość! Eksperci z Otodom informują, że od 2020 roku ceny za metr kwadratowy w największych miastach wzrosły o niezwykłe 70%! Kraków bije na głowę wszystkie inne miasta w tym zestawieniu. W ciągu ostatnich pięciu lat średnia cena w krakowskim rynku deweloperskim wzrosła o zatrważające 70,8%, co oznacza, że poszukujący mieszkań powinni przygotować się na wydanie nawet 16,4 tys. zł za metr kwadratowy. Na rynku wtórnym sytuacja także nie jest pocieszająca – średnia cena wynosi 15,9 tys. złotych za metr kwadratowy, co stanowi wzrost o 67% w porównaniu do pięciu lat temu.

Warszawa — niekwestionowany lider: Najdroższym miastem w kraju pozostaje bez wątpienia Warszawa, gdzie ceny za metr kwadratowy przekraczają 17 tys. zł. Z danych Otodom wynika, że pod względem dynamiki cen prym wiedzie dzielnica Wola. W latach 2019-2024 cena za metr kwadratowy rosła tam średnio o 18% rocznie, a całkowita cena mieszkań wzrosła o 20%. Deweloperzy na warszawskiej Woli wyceniają nowe mieszkania na niewiarygodne 27 tys. zł za metr kwadratowy, a na rynku wtórnym to już 21,5 tys. zł.

Ceny mieszkań w Krakowie i Trójmieście: W Krakowie najwięcej zapłacimy za lokale w Starym Mieście, Grzegórzkach i Krowodrzy, gdzie ceny wahają się od 20 do 23 tys. zł za metr kwadratowy. Trójmiasto, z kolei, oferuje drogie dzielnice takie jak Jelitkowo w Gdańsku i Orłowo w Gdyni, gdzie średni koszt metra kwadratowego nowego mieszkania to niebagatelne 23-25 tys. zł.

Co sprawia, że te dzielnice są tak drogie? Ekspertka rynku mieszkaniowego Milena Chełchowska wskazuje, że najdroższe dzielnice charakteryzują się doskonałą lokalizacją, ograniczoną podażą nowych inwestycji, wysokim standardem życia oraz prestiżem miejsca. Dzielnice te są dobrze skomunikowane, mają dostęp do zieleni, szkół, usług, kultury, a popyt na mieszkania tam jest niezwykle stabilny, bez względu na sytuację rynkową. Kupujący i inwestorzy traktują takie nieruchomości jako "bezpieczną lokatę kapitału".

Czy ceny mieszkań w Polsce będą nadal rosły? Co to oznacza dla przyszłych nabywców? Czas pokaże, ale jedno jest pewne — sytuacja na rynku nieruchomości budzi coraz większe emocje!