
NATO. Europa kusi Trumpa. Nowe doniesienia o współpracy państw
2025-03-21
Autor: Andrzej
W Europie rozpoczęły się nieformalne rozmowy dotyczące planu, który mógłby na stałe zmienić układ sił w NATO. Grupa krajów chce przejąć część odpowiedzialności obronnej, a pomysł ten może zdobyć szersze poparcie.
Nowa administracja w Stanach Zjednoczonych, pod przewodnictwem Donalda Trumpa, wzywa europejskie państwa do zwiększenia wydatków na obronność w ramach NATO. W uszach wielu liderów europejskich brzmią słowa Trumpa, że to właśnie europejskie siły powinny zająć się stabilizacją regionu w przypadku zawarcia pokoju między Ukrainą a Rosją.
„Financial Times” donosi, że na czoło nowego projektu wysunęli się Brytyjczycy, Francuzi, Niemcy i przedstawiciele krajów nordyckich. Plan zakłada przestawienie Amerykanom propozycji „transferu sił”, której realizacja mogłaby zająć od 5 do 10 lat.
Eksperci zauważają, że Europa ma przejąć ciężar finansowy związany z obecnością wojsk USA oraz znacznie zwiększyć swój potencjał obronny. „Jedyną opcją, jaką mamy, jest zwiększenie wydatków i uniezależnienie się od USA” – podkreśla jeden z europejskich urzędników.
Inny zauważa, że projekt budzi mieszane uczucia wśród liderów: „Rozpoczynamy te rozmowy, ale to tak ogromne zadanie, że wielu czuje się przytłoczonych jego skalą.”
Wstępna propozycja mogłaby zostać przedstawiona Trumpowi podczas szczytu NATO, który odbędzie się już za trzy miesiące w Hadze. „Stany Zjednoczone wydają na obronę więcej niż wszyscy pozostali sojusznicy NATO razem wzięci, co czyni ich niezastąpionymi dla bezpieczeństwa Europy” – czytamy w „FT.”
Europa otworzyła oczy na poważne zmiany, które mogą nastąpić w wyniku deklaracji Trumpa. Na Starym Kontynencie stacjonuje obecnie około 80 tysięcy amerykańskich żołnierzy, z czego część przebywa w Polsce. Istnieje ryzyko, że nowe decyzje administracji amerykańskiej mogą prowadzić do redukcji ich obecności.
Im bardziej się zbliża nowa era geopolityczna, tym więcej inicjatyw pojawia się w Unii Europejskiej, mających na celu zwiększenie inwestycji wojskowych w krajach członkowskich. Pomysłodawcy nowego planu pragną uniknąć chaosu, który może wyniknąć z potencjalnego wycofania Amerykanów z Europy na rzecz większej obecności w Azji.
Te zmiany mogą zmienić równowagę sił i na nowo zdefiniować bezpieczeństwo w Europie, w czasach rosnących napięć międzynarodowych. Rysujący się nowy porządek wymaga błyskawicznej reakcji i adaptacji ze strony europejskich liderów.