Helena Norowicz, znana aktorka i modelka, już w młodości podjęła decyzję, że nie chce zostać matką. W rozmowie ze „Światem Gwiazd” przyznała, że uważała, że świat nie zasługuje na nowe życie. Mimo to, jej mąż, Marian Pysznik, nie podzielał jej przekonań, co doprowadziło do zawirowań w ich związku.

Helena, wspominając młodzieńcze lata, zdradziła, jak trauma związana z II wojną światową wpłynęła na jej decyzje życiowe. – „Bardzo się bałam być matką. Patrzenie w oczy dziecka i martwienie się o jego szczęście byłoby dla mnie zbyt dużym obciążeniem” – stwierdziła.

Mimo że decyzja o braku potomstwa była świadoma, sytuacja komplikuje się, gdy w małżeństwie pojawia się zdrada. Helena wspomniała, że Marian miał dziecko z inną kobietą. – „W pewnym momencie pojawiła się dziewczyna, która urodziła mu dziecko. Nie jestem pewna, czy on tego chciał, ponieważ nie odszedł ode mnie, kiedy powiedziałam mu, że powinien, jeśli ma dziecko” – relacjonowała aktorka.

Choć czuła się zraniona, zaakceptowała istnienie dziecka, twierdząc, że nie jest ono niczemu winne. – „Powiedziałam, że on ma prawo zajmować się tym dzieckiem i być ojcem; to dla niego była raczej wpadka” – dodała.

Helena podkreśliła, że Marian zapewniał ją, iż jest dla niego najważniejsza, co tylko pogłębiało jej wewnętrzne zmagania. – „Nie mogę zrozumieć, jak można mówić, że dziecko nie ma znaczenia” – wyznała. Związek Norowicz i Pysznika trwał do jego śmierci w 2020 roku, a aktorka nigdy nie żałowała swojej decyzji odnośnie macierzyństwa.

Warto również wspomnieć, że Helena Norowicz, mimo swoich doświadczeń życiowych, wciąż inspiruje młodsze pokolenia. Niezwykłą aktywnością i charyzmą udowadnia, że wiek to tylko liczba, a jej obecność na planach zdjęciowych wciąż wzbudza podziw.