Niebawem w Polsce możemy mieć dwóch prezydentów! Sprawa w rękach Sądu Najwyższego
2024-12-27
Autor: Michał
"Przypomnę, że każdy sędzia Sądu Najwyższego podlega tzw. uchwale trzech Izb, zgodnie z którą każde orzeczenie wydane z udziałem neosędziego jest nieskuteczne na podstawie procedury cywilnej albo ma bezwzględną podstawę do odwołania według procedury karnej" — zaznacza sędzia SN.
Nie da się ukryć, że sytuacja związana ze statusem Sądu Najwyższego robi się z dnia na dzień coraz bardziej napięta, szczególnie w kontekście nadchodzących wyborów prezydenckich. Marszałek Sejmu, Szymon Hołownia, uważa, że dla prawidłowego wskazania nowego prezydenta powinna je podjąć cała instytucja Sądu Najwyższego, a nie jedynie Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. "Obecna sytuacja, po niedawnych decyzjach Państwowej Komisji Wyborczej dotyczących subwencji dla PiS-u, wskazuje na pilną potrzebę przewartościowania tego, jak podchodzimy do wyborów i decyzji w zakresie sądów" — podkreślił Hołownia.
W obliczu możliwych zawirowań prawnych, sędzia SN wyjaśnił, że jeśli nie dojdzie do zmiany prawa przed wyborami, a decyzje będą podejmowane przez Izbę Kontroli, to mogą one być uznawane za nieważne. "Jakiekolwiek orzeczenie wydane przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej nie może być traktowane jako wiążące decyzje najwyższego organu sądowego w Polsce" — dodał w rozmowie z mediami.
Sytuacja polityczna w Polsce staje się coraz bardziej skomplikowana, a zwolennicy obu stron sporu sądowego i politycznego coraz głośniej wyrażają swoje opinie. Jakie to będzie miało konsekwencje dla przyszłych wyborów prezydenckich? Czas pokaże, ale już teraz wiele wskazuje na to, że ta sprawa może wiele zmienić w obliczu nadchodzącej kampanii wyborczej. Obserwatorzy polityczni zwracają uwagę, że istnieje ryzyko nie tylko podziału wśród elektoratu, ale także chaosu prawnego, z którym Polska będzie musiała się zmierzyć w nadchodzących miesiącach. Bądźcie z nami na bieżąco, bo sytuacja rozwija się w błyskawicznym tempie!