W ostatnich latach obserwujemy znaczący wzrost w liczbie niemieckich szkół oferujących naukę języka polskiego. W publicznych szkołach język ten prowadzi 42 nauczycieli, natomiast w placówkach prywatnych - 13. Zajęcia odbywają się nie tylko w przygranicznych regionach, ale również w całym landzie Brandenburgia, w tym w Poczdamie, stolicy regionu.

Zaskakujące jest jednak, że w okolicach Szczecina, gdzie mieszka wiele uczniów polskiego pochodzenia, oferta nauki polskiego jest bardzo skromna. W powiecie Uckermark polski można uczyć się jedynie w Gartz i Schwedt oraz w dwóch prywatnych szkołach. Taki stan rzeczy jest trudny do zrozumienia, biorąc pod uwagę, że wiele polskich rodzin decyduje się na osiedlenie po niemieckiej stronie granicy, kuszonych niskimi cenami nieruchomości.

Warto zauważyć, że w podstawowej szkole w Casekow, gdzie 18% uczniów pochodzi z Polski, oraz w Bruessow, gdzie dzieci polskiego pochodzenia stanowią 7,5%, nie prowadzi się lekcji języka polskiego. To niewłaściwe biorąc pod uwagę ich zapotrzebowanie na naukę.

Gordon Hoffmann, poseł CDU do parlamentu Brandenburgii, zwrócił się do ministerstwa oświaty z apelem o dostosowanie oferty edukacyjnej do rzeczywistych potrzeb uczniów polskiego pochodzenia. "Największe zapotrzebowanie występuje tam, gdzie mieszka najwięcej dzieci z Polski" – podkreślił w rozmowie z dziennikarzami z "Tagesspiegel". Po wyborach, które miały miejsce w grudniu 2024 roku, Brandenburgią rządzi koalicja SPD oraz Sojuszu Sahry Wagenknecht (BSW).

Polska strona od lat domaga się zwiększenia możliwości nauki języka polskiego na terenie Niemiec, nie tylko w placówkach publicznych i prywatnych, ale również w różnego rodzaju instytucjach pozaszkolnych.

Obecnie edukacja językowa nabiera wyjątkowego znaczenia w kontekście integracji polskich obywateli żyjących w Niemczech. Coraz więcej instytucji dostrzega potrzebę oferowania nauki języka polskiego, co staje się nie tylko sposobem na zachowanie kultury, ale również na ułatwienie komunikacji między pokoleniami. W związku z tym możemy spodziewać się dalszego wzrostu liczby szkół uczących polskiego, co tylko może wpłynąć pozytywnie na relacje polsko-niemieckie.