Na Wyspie Północnej Nowej Zelandii miało miejsce dramatyczne wydarzenie, w którym ponad 30 grindwali zostało uratowanych po tym, jak zostały wyrzucone na brzeg w pobliżu miasta Whangārei. Dzięki determinacji lokalnej społeczności, większość z tych niesamowitych ssaków morskich udało się przywrócić do wody, co pozwoliło im ocalić życie. Niestety, cztery grindwale nie przeżyły trudnej akcji ratunkowej.

Mieszkańcy zjednoczyli swoje siły, by przenieść grindwale z powrotem do wody, demonstrując ogromną wrażliwość i troskę o te chronione gatunki. Rdzennym mieszkańcom Nowej Zelandii, Maorysom, grindwale mają szczególne znaczenie kulturowe i są uważane za święte zwierzęta, co dodatkowo zmotywowało ich do działania.

Dla zwierząt, które nie udało się uratować, oddano rytualny hołd, co podkreśla powagę sytuacji oraz związek Maorysów z naturą i jej mieszkańcami.

Grindwale, żywiące się głównie kałamarnicami i dużymi rybami, od lat są zagrożone niebezpieczeństwami związanymi z mieliznami. Według ekspertów, te niezwykłe stworzenia regularnie napotykają trudności w nawigacji, co prowadzi do masowych strandEng. Rzeczywiście, zjawisko to, choć naturalne, ma tragiczne skutki. Co roku ginie co najmniej kilkadziesiąt grindwali, a na przestrzeni ostatnich 180 lat naliczono kilka tysięcy przypadków ich śmierci.

Największe tragedie miały miejsce w przeszłości, w tym znane zdarzenie z 1918 roku, kiedy to u wybrzeży Wysp Chatham znaleziono ponad 1000 martwych osobników.

Naukowcy zwracają uwagę, że w niektórych obszarach wodnych powstają płycizny, które mogą zaburzać systemy nawigacyjne grindwali. Warunki geograficzne zarówno na Wyspie Południowej, jak i Północnej są szczególnie niesprzyjające dla tych zwierząt. Dorastają one do sześciu metrów długości i mogą ważyć do 3,5 tony, najczęściej żyją w stadach, co czyni je jeszcze bardziej narażonymi na niebezpieczeństwa. Ciekawe jest, że w mniejszych grupach rodzinnych dominują samice, jednak grindwale mogą również tworzyć ogromne stada liczące nawet 1000 osobników.

Czy takie heroiczne akcje ratunkowe będą miały wpływ na przyszłość grindwali w Nowej Zelandii? Czas pokaże!