Edith Bruck, ocalona z Holocaustu, wyraziła swoje oburzenie wobec słów papieża Franciszka, który w swojej nowej książce "La speranza non delude mai. Pellegrini verso un mondo migliore" ("Nadzieja nigdy nie zawodzi. Pielgrzymi ku lepszemu światu") nawołuje do dokładnego zbadania wydarzeń w Strefie Gazy pod kątem potencjalnego ludobójstwa. Jak twierdzi Bruck, nazywanie obecnych konfliktów w Strefie Gazy ludobójstwem jest trywializowaniem prawdziwego cierpienia ofiar historycznych zbrodni - takich jak Holocaust. Podkreśliła, że to nie Izrael dąży do wymazania całej palestyńskiej populacji, a Hamas ma na celu zniszczenie narodu żydowskiego.

Krytykując papieża, Bruck podkreśliła: "Ludobójstwo to miliony dzieci spalone w piecach Auschwitz. To, co stało się z Ormianami podczas pierwszej wojny światowej, również było ludobójstwem". Bruck jest przekonana, że zamachy na Żydów w dzisiejszych czasach przynoszą ze sobą podobne niebezpieczeństwo.

Zaznaczyła również, że papież Franciszek dzwoni do niej z życzeniami urodzinowymi każdego roku, a tym razem planuje wyrazić swoje zdanie na temat konieczności bardziej zdecydowanego działania Kościoła przeciwko rosnącej nienawiści wobec Żydów.

Edith Bruck, urodzona w 1931 roku w małej wiosce w Węgrzech, przeszła przez piekło Holocaustu, spędzając czas w gettach i obozach Auschwitz oraz Bergen-Belsen wraz z rodziną. Jako jedna z nielicznych, przeżyła wojnę, a po jej zakończeniu osiedliła się w Rzymie. W 2022 roku wydała książkę "Jestem Franciszek", w której opisuje swoje refleksje z personalnych spotkań z papieżem. Wstęp do książki napisał sam papież, co podkreśla znaczenie ich relacji. Bruck nadal działa jako aktywista i pamiętnikarka, opowiadając o ważnych lekcjach historii, które nie mogą być zapomniane.