- Najbliższe dni będą umiarkowanie ciepłe, ale z zachmurzeniami i wiatrem - zapowiedział synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Michał Ogrodnik.

W sobotę na północy i północnym wschodzie prognozowane jest umiarkowane i duże zachmurzenie, a także możliwy przelotny deszcz. W pozostałej części kraju będzie słonecznie, chociaż na zachodzie mogą pojawić się niewielkie chmury.

- Najchłodniej będzie na Wybrzeżu, gdzie temperatura wyniesie zaledwie 7-9 st. C. - dodał synoptyk. Na północnym wschodzie przewiduje się około 11 st. C., w centrum - do 14 st. C. Najcieplej będzie na Dolnym Śląsku, gdzie temperatura może osiągnąć 17 st. C.

Najsilniejszy wiatr spodziewany jest nad morzem, osiągający prędkość do 60 km/h, a w pozostałej części kraju do 50 km/h. - Wiatr sprawi, że odczuwalna temperatura będzie w rzeczywistości niższa - zaznaczył ekspert IMGW.

W noc z soboty na niedzielę nastąpi przeważnie małe i umiarkowane zachmurzenie. Większe zachmurzenia możliwe są w południowej i południowo-wschodniej Polsce - w Podkarpaciu, Małopolsce i na Górnym Śląsku. Prognozowany jest słaby deszcz, a wysoko w Tatrach możliwe są również niewielkie opady śniegu.

- W nocy z soboty na niedzielę nie przewidujemy przymrozków na dużym obszarze - stwierdził Michał Ogrodnik.

Przymrozki mogą wystąpić jedynie na północnym wschodzie i na Suwalszczyźnie. Przy gruncie temperatura może spaść do około -3 st. C. IMGW wydał ostrzeżenia I stopnia przed przymrozkami do niedzieli 23 marca w powiatach: gołdapskim, suwalskim, sejneńskim, augustowskim, ełckim i oleckim.

- W kolejnych dniach pogoda będzie "w kratkę", czeka nas na przemian deszcz i słoneczne chwile - dodał synoptyk.

"Sobota będzie ostatnim tak bardzo słonecznym dniem w tym tygodniu. Od jutra już więcej chmur i opadów deszczu, szczególnie na wschodzie kraju" - podano w mediach społecznościowych IMGW.

Synoptyk stwierdził, że niedziela będzie najładniejsza na północy Polski, gdzie zachmurzenie będzie małe i umiarkowane. W pozostałej części kraju, poza zachodnimi regionami, wystąpi duże zachmurzenie oraz prognozowane są opady deszczu, szczególnie w centralnej i wschodniej części Polski. W Tatrach również mogą wystąpić opady śniegu.

W niedzielę najchłodniej będzie nad morzem, z temperaturą około 8-10 st. C. W centrum ma być około 11 st. C, najcieplej na Ziemi Lubuskiej - tam do 14 st. C. Wiatr ma być słaby, jednak w rejonach górskich i nad morzem mogą wystąpić okresowo silniejsze podmuchy.

Noc z niedzieli na poniedziałek przyniesie w całym kraju pochmurną pogodę, z prognozowanym deszczem. Najwięcej opadów, do 10 mm, spodziewa się na Podlasiu, Lubelszczyźnie oraz we wschodniej części Mazowsza. Temperatury w nocy w będą się wahać od 3-4 st. C na północy do 5-7 st. C w pozostałych częściach kraju. W południowym wschodzie mogą osiągnąć 8 st. C.

Warto zwrócić uwagę, że nadchodzące dni przyniosą ze sobą dynamiczne warunki atmosferyczne, a mieszkańcy Polski powinni być przygotowani na nagłe zmiany pogody. Niezależnie od tego, czy preferujesz słoneczne, czy deszczowe dni, najbliższe dni z pewnością będą interesujące!

W sezonie przejściowym, takim jak wiosna, pogoda w Polsce często zaskakuje swoimi kaprysami. Warto pamiętać o ubieraniu się na "cebulkę", aby łatwiej radzić sobie z nagłymi zmianami temperatury. Dobrze jest też śledzić aktualne komunikaty IMGW, aby być na bieżąco z prognozami i ewentualnymi ostrzeżeniami przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi.