Świat

Omyłkowy atak Rosji. "Piloci błędnie zidentyfikowali cel"

2024-10-03

W najnowszej aktualizacji wywiadowczej potwierdzono, że statek został trafiony pociskiem przeciwokrętowym Ch-22 (w kodzie NATO: AS-4 Kitchen), wystrzelonym z rosyjskiego bombowca Tu-22M3 (Backfire). Wówczas w regionie mogło dojść do wystrzelenia wielu pocisków, jednak fiasko detonacji zdołało zapobiec katastrofalnym uszkodzeniom jednostki.

Należy zaznaczyć, że istnieje małe prawdopodobieństwo, by MS Aya był zamierzonym celem ataku. Wydarzenia wskazują raczej na błędy w procedurach celowania rosyjskich pilotów, korzystających ze starzejącej się amunicji. Rosja regularnie atakuje ukraińskie cele wzdłuż wybrzeża Morza Czarnego, w tym Wyspy Węży, aby zakłócić ukraiński eksport i osłabić wojskowe zasoby w regionie.

Warto dodać, że po stracie bombowca Backfire w kwietniu 2023 roku, Rosja prawdopodobnie stała się bardziej ostrożna w swoich operacjach w tym regionie. Z informacji przekazywanych przez brytyjski resort obrony wynika, że piloci w pośpiechu mogli błędnie zidentyfikować MS Aya i chcieli szybko opuścić obszar, bo obawiali się, że mogliby zostać trafieni przez ukraiński pocisk ziemia-powietrze.

Podczas tego konfliktu pociski Kitchen osiągają rezultaty znacząco gorsze od oczekiwanych. Wystrzeliwanie pocisków manewrujących na niewłaściwym kursie przeciwko prawdopodobnie błędnemu celowi na wodach międzynarodowych świadczy o wyjątkowo słabych i nieodpowiedzialnych praktykach lotniczych.

Eksperci obawiają się, że kontynuacja takich działań przez Rosję może prowadzić do dalszych niebezpiecznych incydentów na Morzu Czarnym, co mogłoby zagrażać nie tylko jednostkom wojskowym, ale także statkom cywilnym, w tym handlowym. Sytuacja na Morzu Czarnym pozostaje napięta, a międzynarodowa społeczność wzywa do zwiększenia zabezpieczeń w tym regionie.