W trakcie Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Orlen S.A. podjęto decyzję o dochodzeniu roszczeń przeciwko byłym członkom zarządu spółki. W uchwale wskazano, że Orlen S.A. zamierza domagać się odszkodowań za szkody spowodowane w latach 2018-2024. Wśród 13 wymienionych osób, które mogą zostać pociągnięte do odpowiedzialności, znalazł się również Daniel Obajtek, obecny prezes zarządu.

Akcjonariusz Jacek Lampart podkreślił, że nie tylko zarząd, ale także rada nadzorcza i audytorzy powinni zostać wzięci pod uwagę w kontekście odpowiedzialności, co doprowadziło do kontrowersji wokół głosowania nad proponowaną uchwałą.

Orlen stwierdził, że w toku są śledztwa dotyczące nieprawidłowości, które mogły wyrządzić znaczne straty. Wśród podejrzeń znajdują się: 1. Zaniżanie cen paliw, 2. Nieuzasadnione wydatki związane z umowami sponsorującymi, 3. Niekorzystne decyzje inwestycyjne, takie jak zakup akcji Ruch S.A. 4. Wydatki na usługi, które nie miały związku z działalnością firmy.

Prezydent Orlen, Ireneusz Fąfara, poinformował, że w bieżącym roku spółka zakończyła ponad 50 audytów, które ujawniły liczne nieprawidłowości. Wśród nich zidentyfikowano marnotrawstwo rzędu 40 mln zł oraz nieprawidłowy nadzór, co mogło doprowadzić do strat sięgających 1,5 mld zł. Fąfara zaznaczył, że sprawy te są tak poważne, iż wyeliminowały szansę na zyski w nadchodzących latach.

Obajtek, będąc pod presją, zorganizował własną konferencję prasową, na której oskarżył obecny zarząd o nieefektywność oraz zagrożenie dla przyszłości Orlen. Dodał, że złożył zawiadomienie do prokuratury w sprawie podejrzenia o przestępstwo popełnione przez aktualne kierownictwo.

Akcjonariusze mniejszościowi wyrazili sprzeciw wobec przyjętej uchwały i wskazali na potrzebę większej transparentności i odpowiedzialności w zarządzaniu spółką. W świetle tego, Orlen znalazł się w krytycznej sytuacji, w której decyzje zarządu są poddawane ostrej kontroli, a zaufanie do menedżerów spółki zostało poważnie nadszarpnięte. Czy Orlen zdoła odbudować swoją reputację i finanse? Przyszłość tej kluczowej polskiej firmy staje pod znakiem zapytania!