To już koniec przygody Szweda w Lechu!

Elias Andersson nie będzie zapamiętany w Poznaniu jako jeden z najudanych transferów Lecha Poznań. Wręcz przeciwnie, jego obecność w drużynie stała się rozczarowaniem, a kibice „Kolejorza” z pewnością nie będą żałować jego odejścia. Ostateczna decyzja w tej sprawie zapadła.

Kilka dni temu dziennikarz Sebastian Staszewski przewidywał taką możliwość. Andersson, który stracił miejsce w składzie Lecha, miał wkrótce odejść, co potwierdzają najnowsze doniesienia z serwisu goal.pl. Słyszymy, że w przeciągu najbliższych godzin, zawodnik pożegna się z poznańskim klubem.

Szwecja czy Dania?

Według naszych informacji, piłkarz osiągnął porozumienie z nowym klubem. Choć umowa nie została jeszcze podpisana, wydaje się, że wszystko zmierza ku pozytywnemu zakończeniu w ciągu najbliższych dwóch dni. Andersson przebywa obecnie w Turcji z drużyną, jednak można powiedzieć, że jest już spakowany i czeka tylko na ostateczny znak do wyjazdu. A gdzie zagra? Wygląda na to, że będzie to północ Europy. Jedne źródła sugerują jego powrót do ojczystej Szwecji, inne natomiast wskazują na Danię jako bardziej prawdopodobną lokalizację.

Dodatkowo, popularne wśród europejskich klubów jest teraz przyciąganie graczy, którzy nie udało się zaistnieć w innych ligach. Szwecja i Dania to hity transferowe, gdzie Andersson może odnaleźć nową motywację oraz świeżość w swojej karierze. Co więcej, polska Ekstraklasa skupia się na wzmocnieniach, więc nie możemy wykluczyć, że miejsce Anderssona na trybunach zostanie szybko zagospodarowane przez nowego gracza. Czas pokaże, co przyniesie przyszłość dla 28-letniego Szweda!