Wojna w Ukrainie: Ciosy z Moskwy

Nocą z środy na czwartek Rosja uderzyła na Kijów, przeprowadzając masowy atak za pomocą dronów i rakiet. W wyniku tego brutalnego incydentu zginęło przynajmniej dziewięć osób, a ponad 70 zostało rannych. To był najcięższy atak na ukraińską stolicę w 2025 roku.

Trump krytykuje Putina

"Nie akceptuję rosyjskich ataków na Kijów. To bezsensowne i w złym tempie. Władimir, przestań!" – napisał Donald Trump na swojej platformie Truth Social. Prezydent USA podkreślił, że co tydzień ginie tam 5000 żołnierzy i wzywał do zawarcia pokoju.

Sikorski apeluje do Dudy

Radosław Sikorski, były minister spraw zagranicznych, rozmawiając w TVN24, stwierdził, że pomoc Trumpa w tej sytuacji mogłaby być kluczowa. "To czas, aby Andrzej Duda skorzystał ze swojej relacji z Trumpem, aby nakłonić go do działania" – zaznaczył.

Nowy kontekst międzynarodowy

"Sytuacja międzynarodowa uległa pogorszeniu, co z pewnością wpływa na Rosję. Moskwa byłaby szalona, gdyby zaatakowała NATO. Jednak decyzja o inwazji na Ukrainę była podjęta w, mówiąc łagodnie, przesadnie optymistycznych okolicznościach" – ocenił Sikorski.

Militarne wsparcie dla Polski

Obecność 10 tysięcy amerykańskich żołnierzy w Polsce to sukces wieloletnich starań. Baza w Jasionce jest teraz chroniona przez NATO. Sikorski zauważył, że nigdy wcześniej nie mieliśmy w Polsce tylu żołnierzy sojuszniczych, co teraz, podkreślając, że nie ma informacji o planowanym wycofaniu amerykańskich wojsk.

Jest to wyjątkowo istotny czas, aby podjąć działania, które mogą wpłynąć na przyszłość Ukrainy oraz stabilność w regionie.