Anwil Włocławek zdominował BC Dnipro w meczu, który wszyscy długo będą pamiętać! Na inaugurację FIBA Europe Cup, Rottweilery rozgromiły rywala z Ukrainy wynikiem 114:71. To nie tylko zwycięstwo – to pokaz siły i umiejętności zespołu!

Zespół z Włocławka rozpoczął sezon w europejskich rozgrywkach z obietnicą spektakularnych występów. Już na początku zawodnicy pokazali, że są gotowi do walki o najwyższe lokaty. Rottweilery grały zespołowo, skutecznie wykorzystując swoje przewagi fizyczne. Po pierwszej kwarcie prowadzili aż 32:20, a do przerwy ich przewaga wzrosła do 22 punktów (60:38).

W drugiej połowie gra Anwilu była jeszcze bardziej dominująca, a ostatnia kwarta zakończyła się zabawą dla gospodarzy. Hala Mistrzów była świadkiem nie tylko wysoka skuteczności drużyny (68% z gry i 82% za dwa!), ale także fenomenalnych akcji, które wywoływały aplauz licznej publiczności.

NAJLEPSZY W ANWILU: Justin Turner, który dołącza do pierwszej piątki w kluczowym momencie, nie zawiódł. Już na początku meczu trafił celnie trójkę, a kolejno wykorzystywał każdą okazję, kończąc mecz z 22 punktami, czterema asystami, trzema przechwytami i siedmioma trafieniami z rzędu pod kosz. Jego imponujący występ przyniósł mu statystyki +/- na poziomie +29!

DRUGI PLAN: Nick Ongenda, z kolei, zachwycił swoją grą! Po raz kolejny pokazał, że potrafi błyszczeć, zdobywając 18 punktów, dziewięć zbiórek oraz trzy przechwyty. Jego wsady i pewność siebie przy rzutach wzbudzały uznanie na trybunach. DJ Funderburk również zagrał świetnie, zdobywając 17 punktów i dokładnie dominując w strefie podkoszowej, co zmusiło rywala do wzięcia przerwy w pierwszej połowie.

Michał Michalak był ostoją spokoju i kreacji w grze, zdobywając 10 punktów i dodając do swojego dorobku dwie asysty oraz zbiórki. Bartek Łazarski zaskoczył wszystkich, zdobywając dziewięć punktów i aż sześć asyst, pokazując, że w drużynie każdy może stać się bohaterem!

ZDROWIE: W tym meczu nie zagrali Karol Gruszecki i Emmanuel Akot, którzy wracają do formy po kontuzjach.

CYTAT TRZCZOLOWEGO TRENERA: - Jesteśmy bardzo szczęśliwi z tego występu. Wygrana w pierwszym meczu przed własną publicznością była dla nas priorytetem. Nasi kibice zasłużyli na piękne widowisko i cieszę się, że mogli je zobaczyć. Teraz musimy skupić się na kolejnych wyzwaniach w grupie - powiedział trener Selcuk Ernak.

CO DALEJ? Już w sobotę 12 października o godzinie 15:30, Anwil Włocławek zmierzy się z Dzikiem Warszawa w Hali Mistrzów! Bądźcie z nami, relacja na portalu emocje.tv i Radiu Rottweilery!

Anwil Włocławek - BC Dnipro 114:71 (32:20, 28:18, 23:19, 31:14). Wyniki indywidualne: Turner 22, Ongenda 18, Funderburk 17, Taylor 16, Michalak 10, Łazarski 9, Petrasek 7, Sulima 7, Nelson 5, Łączyński 3.