Papszun wściekły po meczu z Pogonią! Uderza w sędziego: 'To nie miało sensu!'
2025-04-20
Autor: Anna
Marek Papszun, trener Rakowa Częstochowa, wyraził swoje niezadowolenie po kontrowersyjnym meczu z Pogonią Szczecin, który zakończył się skromnym zwycięstwem gości 1:0 dzięki bramce Linusa Wahlqvista.
Papszun nie krył złości na sędziego Damiana Sylwestrzaka, który jego zdaniem powinien natychmiast ukarać Szweda czerwoną kartką za uderzenie w twarz Iviego Lopeza. Incydent miał miejsce na początku spotkania, a arbiter nie zdecydował się nawet na upomnienie.
- Wahlqvist powinien obejrzeć czerwoną kartkę. W rozmowie z sędzią usłyszałem, że nie widział w tym poważnego problemu. To absurdalna argumentacja! Nie miało znaczenia, czy uderzenie nastąpiło przed czy po gwizdku. Takie zachowanie jest niedopuszczalne! - mówił rozgoryczony Papszun.
Trener zwrócił też uwagę na inne, według niego, błędne decyzje sędziego, który w kluczowych momentach faworyzował Pogoń.
Pomimo krytyki, Papszun przyznał, że zgadza się z decyzją o usunięciu z boiska Ericka Otieno, który został ukarany kartką już w 16. minucie.
- Oczywiście, Erick mógł się zachować lepiej, ale wpadł w poślizg i nie miał innej możliwości. Jest agresywnym i dynamicznym zawodnikiem, więc zdarzają mu się takie sytuacje - dodał Papszun.
Papaszun jednak podkreślił, że mimo wszystko wspiera swojego zawodnika, który był widocznie przygnębiony po meczu.
Raków Częstochowa po meczu na pewno pozostanie na czołowej pozycji w tabeli, a jego przewaga nad Lechem Poznań może zostać podważona, jeśli ten w poniedziałek wygra z Cracovią.
Dla kibiców drużyny z Częstochowy pozostaje pytanie – jak poradzi sobie z presją? Emocje w Ekstraklasie sięgają zenitu!