PGE Projekt Warszawa przeszedł przez fazę grupową Ligi Mistrzów z imponującym bilansem, nie przegrywając żadnego meczu i zdobywając tytuł najlepszej drużyny w pierwszej rundzie. Choć klub awansował do ćwierćfinału, zrozumiał, że walka o dalszy awans będzie wymagała znacznie większego wysiłku.

W meczu przeciwko Halkbankowi Ankara, warszawscy siatkarze, dowodzeni przez trenera Piotra Grabana, zagrali poniżej oczekiwań, przegrywając pierwszy mecz 3:0 w Turcji. W rezultacie, aby pomyślnie awansować, potrzebowali nie tylko wygrać przed własną publicznością, ale również pokonać rywali w dodatkowym, złotym secie.

Niemałe problemy zespołu stanowił kontuzjowany Kevin Tillie. Mimo że udało mu się ostatecznie zagrać w meczu, nie wystartował w podstawowym składzie, co postawiło zespół w trudnej sytuacji. Zastąpił go niemiecki zawodnik Tobias Brand.

Początek drugiego meczu był dla warszawskiej drużyny obiecujący; szybko uzyskali przewagę 11:6, lecz Halkbank zdołał zmniejszyć odległość do zaledwie dwóch punktów. W końcówce seta to gospodarze zdominowali, wygrywając 25:20. Drugą partię również zakończyli na swoją korzyść 25:19, co dawało im solidny fundament przed zmaganiami o awans.

Jednak kluczowym momentem pozostawał złoty set, który decydował o awansie. Zawodnicy Halkbanku, pamiętając o zwycięstwie w swojej dotychczasowej drodze, zaczęli od silnego ataku. W pewnym momencie goście zyskali przewagę 11:7, a mimo prób warszawiaków nie udało się zniwelować straty. Halkbank wykorzystał drugą piłkę setową i wygrał decydujący set 15:12, co oznaczało koniec marzeń PGE Projektu o awansie do Final Four.

Halkbank jest drugim zespołem, który awansował do finałów, gdzie wcześniej dołączyła drużyna Aluron CMC Warta Zawiercie, która pokonała SVG Luneburg. Turniej finałowy odbędzie się w Łodzi, od 16 maja.

PGE Projekt Warszawa: Bołądź, Semeniuk, Brand, Firlej, Kochanowski, Szalpuk - Wojtaszek (libero) oraz Tillie, Borkowski, Wrona.

Halkbank Ankara: Sotola, Bidak, Kooy, Ma'a, Tayaz, Leal - Done (libero) oraz Cicekoglu, Unver, Lagumdzija.

Kto będzie nowym mistrzem Ligi Mistrzów? Zobacz ekscytujące pojedynki w Łodzi!