Phil Collins: Legendarny muzyk ujawnia swoje największe sekrety

Phil Collins, właściwie Philip David Charles Collins, przyszedł na świat 30 stycznia 1951 roku w Chiswick, w Anglii. Karierę muzyczną rozpoczął w 1970 roku jako perkusista legendarnych Genesis, jednego z najważniejszych zespołów rockowych w historii. Po odejściu wokalisty Petera Gabriela, Collins zajął jego miejsce, wygrywając w konkursie talentów, zorganizowanym wśród ponad 400 kandydatów. To właśnie w tym okresie Genesis wydał swoje najbardziej kultowe albumy, takie jak "...And Then There Were Three..." oraz "Duke".

Niedawno premierę miała produkcja dokumentalna "Phil Collins: Drummer First", skupiająca się na osobistych historiach oraz mało znanych opowieściach z życia muzyka, które mogą inspirować młode pokolenia. Kiedy 26 marca 2022 roku Phil Collins dał swój ostatni koncert z Genesis w O2 Arena w Londynie, zakończył tym samym swoją wspaniałą karierę na scenie, ale nie zamierzał jeszcze zniknąć z publicznego życia. Po zakończeniu koncertów, muzyk wraz z synem uczestniczył w serii wywiadów.

Dokument, wyreżyserowany przez Brandona Toewsa, powstał w wyniku wielu miesięcy bliskiej współpracy z Collinsami w ich szwajcarskim domu. W projekcie brał również udział Nic Collins, syn artysty, który nie tylko towarzyszył ojcu, ale także przeprowadził część wywiadów. W dokumencie, Chad Smith, perkusista zespołu Red Hot Chili Peppers, podkreśla unikalny styl gry Collinsa, mówiąc: "Gdy słyszysz pierwsze dźwięki, wiesz, że to on".

Collins mówił o swoich doświadczeniach związanych z grą na perkusji i właściwie stwierdził: "Nie lubię za bardzo słuchać, jak śpiewam, ale lubię siebie, gdy gram na perkusji. Nie jestem wokalistą, który trochę gra na bębnach. Jestem perkusistą, który trochę śpiewa". Jego umiejętności i styl sprawiły, że stał się legendą w świecie muzyki.

Zarządzanie zespołem nie zawsze było proste – Phil przyznał, że po koncertach analizował nagrania, aby dostarczyć zespołowi uwagi i sugerować poprawki. Z czasem jednak zrozumiał, że jego metody powinny się zmienić. Collins wspominał również o zabawnym incydencie, kiedy to jego syn nie zdążył na koncert, a ojciec obiecał mu, że zagra dla niego prywatnie kawałek występu. Genesis był zespołem pełnym radości, mimo wyzwań, które stawiała przed nimi kariera.

Dzięki tej dokumentacji, fani Phil'a Collins'a mogą zobaczyć nie tylko jego muzyczne osiągnięcia, ale także osobiste aspekty i życiowe wyzwania, które przyczyniły się do stworzenia niezapomnianego dziedzictwa w historii muzyki.