Świat

PiS na zaprzysiężeniu Trumpa? Wyzwania i nadzieje związane z nowym prezydentem USA

2025-01-08

Autor: Andrzej

Politycy Prawa i Sprawiedliwości (PiS) wyraźnie zaznaczają, że Donald Trump może stać się kluczowym sojusznikiem ich partii w nadchodzących wyborach w 2025 roku. Mimo niepokojących zapowiedzi dotyczących geopolityki, które opublikował prezydent-elekt, PiS zdaje się nie przejmować szczególnie tymi kwestiami.

Trump snuje wizje przejęcia Grenlandii oraz kontroli kanału panamskiego, co wywołuje obawy nie tylko w Kanadzie, ale i w Europie, w tym w Polsce. Jednym z polityków PiS, który rozmawiał z nami, zauważył: – Trzeba podchodzić do tego z dystansem i zrozumieć specyfikę stylu Trumpa.

Oczekiwania związane z prezydenturą Trumpa nie są jednak bezpodstawne. Jako lider światowego mocarstwa, już od 20 stycznia, po jego zaprzysiężeniu, wiele zależy od jego decyzji, które mogą wpłynąć na relacje międzynarodowe.

W kontekście planowanego zaprzysiężenia, niektórzy politycy PiS rozważają możliwość wyjazdu do Waszyngtonu na tę uroczystość, jednak nie wszyscy będą mogli się pojawić. Według naszych informacji, pewny udział potwierdził jedynie wiceprezes PiS Mateusz Morawiecki, który najprawdopodobniej nie jest w posiadaniu formalnego zaproszenia od amerykańskich władz.

Jak informują nasze źródła, Morawiecki formalnie stanie na czele Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR) w przyszłym tygodniu, więc nie może jeszcze oczekiwać zaproszenia. Do udziału w uroczystości staje również Patryk Jaki, współprzewodniczący EKR w Parlamencie Europejskim, jednak kurs w stronę Waszyngtonu jest obarczony wątpliwościami, ze względu na rozpoczęcie sesji w Strasburgu, które przypada na 21 stycznia.

Niektórzy z polityków PiS nie ukrywają, że wiążą z prezydenturą Trumpa ogromne nadzieje. Rozważają nawet różne formy wizyty w USA w dogodnym czasie – mimo możliwego opóźnienia w wyjeździe.

Dla Polskiego rządu kluczowe mogą być konsekwencje wizyty Trumpa w Polsce, co jeszcze bardziej podkręca atmosferę oczekiwania. Możliwe, że Trump przyjedzie do Polski w pierwszej połowie 2025 roku, co byłoby znaczącym wydarzeniem w kontekście wyborów prezydenckich, gdzie PiS z pewnością chciałoby zyskać poparcie nowego prezydenta.

Jednak są też głosy sceptyczne – niektórzy politycy podkreślają, że liczba procedur związanych z organizacją wydarzenia prezydenckiego w Stanach Zjednoczonych sprawia, że wiele osób z PiS nie może liczyć na zaproszenie. Uroczystość zaprzysiężenia wskazuje na ogromne zainteresowanie przyszłością polsko-amerykańskich relacji, a obecność Trumpa w Polsce może w wielu aspektach zmienić bieg wydarzeń.

Niestety, w chwili obecnej nie ma potwierdzonych informacji na temat daty wizyty Trumpa w Polsce, ani czy Andrzej Duda zaprosi prezydenta USA przed wyborami. Jednak wszyscy uznają, że ta wizyta mogłaby przynieść znaczne zyski PiS w kontekście zbliżających się wyborów oraz w niepewnych czasach, w jakich się znajdujemy.