Liga Narodów 2024 miała być dla reprezentacji Polski szansą na rehabilitację po nieudanym Euro 2024, a dla Michała Probierza sposobnością do udowodnienia, że potrafi zbudować silną i stabilną drużynę. Po obiecującym początku, kiedy to Polacy wygrali z Szkocją, ich dalsze występy zaczęły budzić wątpliwości.

Kibice wstrzymali oddech, gdy reprezentacja przegrała 1:5 w Porto z Portugalią, a następnie straciła punkty w meczu z Szkocją na PGE Narodowym, co oznaczało spadek do niższej dywizji Ligi Narodów. Tak dramatyczne wyniki zmusiły do dyskusji o przyszłości selekcjonera, a niektórzy nawoływali do natychmiastowego zwolnienia Probierza.

Cezary Kulesza, prezes PZPN, po meczu ze Szkocją powiedział, że nie zamierza podejmować pochopnych decyzji. Zaznaczył, że po każdym zgrupowaniu następuje analiza sytuacji, co sugeruje, że decyzje będą przemyślane.

Kulesza podkreślił, że odbył długą rozmowę z Probierzem i poprosił go o przygotowanie raportu na temat stanu zespołu, który zostanie omówiony podczas posiedzenia zarządu PZPN 3 grudnia. Selekcjoner ma przedstawić kluczowe informacje dotyczące sytuacji kadrowej oraz plany na przyszłość.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że Kulesza prawdopodobnie da Probierzowi szansę poprowadzenia reprezentacji w eliminacjach do mistrzostw świata. Z przeprowadzonego sondażu wynika jednak, że jedynie 18% Polaków, którzy nie są fanami piłki nożnej, domaga się natychmiastowego zwolnienia trenera. Wśród kibiców 25% opowiada się za zmianą, co jednak pokazuje, że przeważająca część jest skłonna dać Probierzowi jeszcze szansę.

Nieco więcej niż 32% badanych opowiada się za pozostawieniem Probierza, co oznacza, że Polacy chcą, aby Kulesza współpracował z obecnym selekcjonerem przynajmniej do końca eliminacji. Czy więc Michał Probierz ma przyszłość w PZPN? W obliczu nadchodzących eliminacji, nad futbolem w Polsce wciąż wisi wiele niewiadomych, ale kibice wyraźnie stawiają na stabilizację w reprezentacyjnej ekipie.

Zarówno kibice, jak i eksperci mają nadzieję, że następne mecze przyniosą pozytywne zmiany w grze reprezentacji. Polscy piłkarze mają okazję udowodnić, że potrafią zmobilizować się do pracy i zdobyć punkty w drodze do mistrzostw świata!