Finanse

Polska policja zyska nowe "Tury". Te opancerzone pojazdy nie mają sobie równych na drogach!

2024-12-19

Autor: Jan

TUR VI — co to za pojazd?

"Tury", jak nazywane są te potężne pojazdy, już zyskały uznanie w akcji — policja wykorzystuje kilka z nich na co dzień. Kosztują około 3 mln złotych i dotychczas były wykorzystywane tylko przez wojsko. Ich wymiary robią wrażenie: masa wynosi prawie 13 ton, długość to 6,5 m, a szerokość - ponad 2,5 m. Dodatkowo, pojazd pomieści osiem osób i napędzany jest potężnym silnikiem o pojemności 6,8 litra, generującym moc 326 KM.

TUR VI jest produkowany w Polsce przez zakłady AMZ Kutno na bazie ciężarówki MAN TGM 4x4.

Już w 2025 roku jednostki do zadań specjalnych otrzymają dwa nowe egzemplarze tych doskonałych pojazdów opancerzonych. Ich rola obejmuje najcięższe misje, takie jak operacje anty- i kontrterrorystyczne, a także zatrzymania uzbrojonych przestępców. Służą również do transportu osób wymagających zaawansowanej ochrony.

Jak podkreślają eksperci, pojazdy te są niezastąpione w sytuacjach kryzysowych — wykorzystywane są przy odbijaniu zakładników na lotniskach, w akcjach szturmowych do budynków, a także w działaniach związanych z usuwaniem przeszkód na drodze, taranowaniem zamkniętych bram. W razie ataku biologicznego, trującego środka czy pyłu promieniotwórczego, "Tura" staje się mobilnym bastionem, chroniącym załogę.

Nowe pojazdy do transportu

Oprócz "Tur", w 2025 roku policja wzbogaci swoją flotę o nowe furgony wersji "duża więźniarka". Mowa o 25 pojazdach na podwoziu Mercedesa, które wkrótce zastąpią starszy sprzęt w wydziałach konwojowych. Nowe więźniarki pomieszczą czterech funkcjonariuszy oraz 10 konwojowanych osób, w tym jedną w izolatce.

Rewolucja w systemie transportu w polskiej policji z pewnością przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa w kraju, ponieważ nowe pojazdy nie tylko poprawią szybkość reakcji w sytuacjach kryzysowych, ale także zwiększą ochronę transportowanych osób i funkcjonariuszy.