
Polska się zbroi na wojnę. Gen. Kukuła: Przeszkolenie obywateli to kluczowy element odstraszania
2025-03-27
Autor: Agnieszka
-- Jesteśmy sąsiadami Federacji Rosyjskiej i jej sojusznika Białorusi, dlatego nie mamy między sobą bufora i musimy szybko przygotować się do ewentualnej reakcji — zaznaczył generał Kukuła. Polska ma ambitne plany zwiększenia liczby swoich sił zbrojnych do pół miliona żołnierzy oraz wyszkolenia milionów rezerwistów, co ogłosił Donald Tusk na początku marca w parlamencie.
— Do końca roku chcemy mieć gotowy model, aby każdy dorosły mężczyzna w Polsce przeszedł szkolenie wojskowe, a także aby rezerwa była wystarczająca w przypadku zagrożeń — powiedział Tusk, podkreślając, że kobiety również mają możliwość uczestniczenia w tych programach.
Tusk dodał, że szkolenie będzie dobrowolne, aby uniknąć powrotu do niepopularnej polityki poboru, która została zakończona w 2008 roku. W obliczu rosnących zagrożeń ze strony Rosji, Polska, jako kraj o wysokich dochodach i jednym z najwyższych wskaźników wzrostu gospodarczego w UE, musi zmienić swoje podejście do obronności, co spotyka się z entuzjastycznym odzewem społeczeństwa.
Na ulicach Polski widać nastroje bojowe. 37-letni Marek, producent medialny z Warszawy, przyznaje, że w przypadku wojny chciałby bronić swojego domu: — Przeszedłbym szkolenie, napędzany nienawiścią do Putina. Chcę bronić wszystkiego, na co ciężko pracowałem — mówi.
Gen. Kukuła poinformował, że szczegóły dotyczące programu szkoleniowego są wciąż dopracowywane. Wojsko ma przedstawić plan do końca marca, a prace legislacyjne mają rozpocząć się wkrótce po tym. Rząd planuje krótkoterminowe programy szkolenia wojskowego dla cywilów, które będą trwały zaledwie kilka dni i obejmą podstawy obrony cywilnej oraz umiejętności wojskowe.
Osoby z wcześniejszym doświadczeniem wojskowym będą mogły uczestniczyć w specjalistycznych kursach podnoszących ich umiejętności, takich jak obsługa broni, medycyna bojowa i nawigacja. Dla tych, którzy szukają bardziej wszechstronnych szkoleń, przygotowywany jest miesięczny program dostępny w formie stacjonarnej oraz online.
— Naszym celem jest zwiększenie dostępności i jakości rezerwistów — mówi Kukuła. Ważne jest, aby tempo szkoleń rosło, ponieważ obecni rezerwiści mają średni wiek około 45 lat. W obliczu długotrwałego zagrożenia ze strony Rosji, dobrze wyszkoleni rezerwiści będą kluczowi dla obrony kraju.
Inwestycje w szkolenie również mogą obejmować zachęty finansowe, takie jak ulgi podatkowe dla uczestników programów wojskowych i ich pracodawców. Rząd wprowadziłby programy, które oferowałyby umiejętności przydatne nie tylko w czasie wojny, ale również w cywilnym życiu, takie jak cyberbezpieczeństwo.
Jak zauważył gen. Komornicki, czas mija, a zagrożenie ze strony Rosji nie maleje: — Rosja buduje potężną armię, a atak na państwa bałtyckie może nastąpić szybciej niż sądzimy.
Wsparcie dla programów wojskowych w Polsce rośnie, ale nie wszyscy mieszkańcy podzielają entuzjazm Tuska. W badaniach opinii publicznej wynika, że jedynie około 39% Polaków rozważa aktywne uczestnictwo w programie. W obliczu niepewności wielu Polaków próbuje oszacować, czy ich lojalność wobec kraju przekracza ich osobiste obawy i koszty życia.
Jak stwierdza ekspert Marek Kozubel, kluczem do sukcesu tego programu będzie odpowiednia kampania promocyjna oraz zrozumienie dla wszystkich, którzy angażują się w edukację obronną kraju, aby każdy mógł stać się częścią rozwiązania w trudnych czasach.